Mimo, że mogę oglądać bez napisów po ang. Mimo, że lektor mi nie przeszkadza i 3/4 Polaków wychowało się na nim.
To osobie odpowiedzialnej za dubbingowanie i pakowanie tego "bajkowego" głosu do filmów nieanimowanych, powinno się wsadzić OSCARA wypełnionego c-4, tam gdzie słońce nie dochodzi i odpalić zdalnie przy premierze tego gniota.
Jakim ZWYROLEM trzeba być, żeby strzelać tak sobie w stopę. Nie mam jak puścić rodzinie filmu, bo nikt nie będzie czytał ani wysłuchiwał tego dziecięcego jazgotu i to nie tylko moja rodzina.
Disney, HBO - czy wam coś sra do łba? Jak się zastanawiacie czemu w Polsce streamingi są omijane przez ponad 70% 30+, TO PRZEZ WASZ PIER*** DUBBING W FILMACH.