Diabeł
1972
Obejrzałam go tylko dlatego, że w programie zobaczyłam hasło "horror polski" do tego stary i byłam strasznie ciekawa co mogło im wyjść z takiego połączenie (ogólnie nie lubię i nie oglądam polskich filmów). Zupełnie nie wiedziałam o czym jest, ale liczyłam na coś typowo z tego gatunku, a tu niestety figa z makiem....
Moje drugie spotkanie Żuławskim, po dość średniej "Wierności". "Diabeł" to jednak film dużo bardziej autorski, zrobiony na podstawie własnego pomysłu i indywidualnego, choć jeszcze szlifowanego stylu.
Ten obraz jest bardzo teatralny- dialogi to wręcz poematy, aktorzy miotają się by wyrazić jak najekspresywniej swoje...
jestem porazony! sie robilo kiedys w Polszcze dobre kino! mimo tej calej histerii, goraczki,
miotania sie, patosu przeradzajacego sie w groteske, film przekonuje! to ryzykowny
eksperyment, ale warto bylo! muzyka Korzynskiego zabija (miedzy krautrockiem i
wspolczesna powazka), zdjecia i tonacja kolorystyczna...
Niestety "Diabła" nie mogę zaliczyć do udanej produkcji. Dawno nie widziałem tak męczącego filmu. Nie ma w nim nic zachwycającego. Obejrzałem go ze względu na żywą legendę pana Żuławskiego i się trochę zawiodłem. Fabuła niby jako tako się klei: świat ogarnięty złem w którym nie ma miejsca na moralność. Jakub jako...
jakie to zryte.Pierwsza próba obejrzenia tego czegoś nie powiodła się, i chyba drugiej nie będzie.
Przez "Opętanie" jakoś przebrnąłem ale "Diabeł" okazał się straszniejszy niż go malują.
Subiektywnie odnoszę wrażenie, że śp. Wojciech Pszoniak zagrał tutaj niemal fenomenalnie, tworząc postać sugestywną w swoich działaniach i przyciągającą uwagę aż do finału tej historii. Klimat, sceneria, muzyka, aktorstwo Teleszyńskiego również zasługują na najwyższe uznanie. Mimo chaotycznej pracy kamery i...
Niezwykle wyraziste pokazanie manipulacji w stosunku do człowieka, który jakby spadł z księżyca. Razem z głównym bohaterem podróżujemy i próbujemy odpowiedzieć sobie na wiele pytań tyczących się moralności. „W tym jest cała moralność, wszystkie prawa!”. Tytułowy diabeł genialnie zagrany przez Wojciecha Pszoniaka...
Psychodeliczny film. Ma parę genialnych scen.Bardzo dobra gra aktorska, niestety bardzo nierówna. Niektóre sceny niestety są zbyt długie i ciągnące niepotrzebnie. Fabula i dialogi są trudne do zrozumienia. Warto obejrzeć, lecz nie jest to jakieś wielkie dzieło.
Upadek Rzeczpospolitej - kobiety upadłe???
Nierządem Polska stoi - konspiracyjny burdel???
Zabór pruski - PRL???
Z jednej strony bezsensowny "bełt", z drugiej wielość interpretacji.
Narzeczona Jakuba - czy naprawdę ją zabił, scena jej śmierci jest dla mnie niejednoznaczna, a może umarła przy porodzie?
Dopiero następnego dnia domyśliłam się o czym ten film mniej więcej jest. Film jest mocny, szokujący, dziwny, niejasny. Ma swój klimat. Oglądałam go w nocy, nie wiem czy to był dobry pomysł, nie mogłam po nim spać.
Ogólnie nie podobał mi się, ale oglądałam go dalej, więc chyba nie jest wcale zły. Nie mogłam go...
Niby dobry pomysl,przeciwstawienie sie tradycyjnej polskosci,bogobojnosci,
bezsensownemu meczenstwu i co z tego jak z tego nic nie wynika.
Film po prostu nudzi,'nienormalnosc' staje sie przewidywalna maniera.
Meczy to cale 'ojczyzniactwo',jakies symbole,ktore dopiero gdy rezyser
by stal za widzem i objasnial...
ale jeśli ktoś chce bardziej porąbany film Żuławskiego to polecam "Possession". Znacznie ostrzejszy :)
Diabeł - 9/10
Tylko dzisiaj do Polski bardziej pasuje pejoratywnie odbierany tytuł filmu Żuławskiego z Valerie K.
Diabeł to mój ulubiony film A.Ż.
Film jest tak pełny znaczeń i kontekstów, że chyba jest to zupełnie inny film dla widza, który nie jest Polakiem. Uważam go też za jedno z oryginalniejszych i najsilniej oddziaływających dzieł z grupy tych, w których twórca próbował rozprawić się ze "sprawą polskości".
I oczywiście polecam przeczytać "Piekielników",...
Takich filmów oczywiście dziś się już nie robi, ale to dobre polskie kino. Gra aktorska,
scenografia, mocne sceny wszystko mistrzowsko zrobione. To film nie dla prostaków
oglądających miłosne seriale, ale dla prawdziwych koneserów kina. Ja miałem odczucie, że
Żuławski poprzez mocne sceny z filmu i dziwną muzykę...