Big Boy Caprice (Al Pacino) staje się nowym bossem gangsterskiego światka. Przejmuje on wszystkie czarne interesy miasta. Na ratunek wkracza detektyw policji Dick Tracy (Warren Beatty), który chce za wszelką cenę wpakować Big Boya za kraty. Pojawia się także Noface - człowiek bez twarzy, który oferuje pomoc Big Boyowi w pozbyciu się Dicka.
Było wiele ekranizacji komiksów, zwłaszcza tych aktorskich. Chciażby Batman czy Superman. Zwłaszcza w Batmanie potrafiono jednak zachować pewien klimat komisku, przywajając go do potrzeb dużego ekranu. Tutaj klimat może i jest zachowany, ale w wielu miejscach w sposób dosłowny. Przez to film...
o rany, Warren Beatty to dobry aktor, ale w zestawieniu z Madonną jakoś podupadł. Chociaż kiedyś bardzo podobała mi się muzyka do tego filmu.
Od strony technicznej-majstersztyk. Aktorsko też bez zarzutu. Tylko sama historyjka nieco kuleje. Ale i tak warto znać.