Muzyka - niesamowita. Aż rwie do tańca;) tańczyli bosko... (kurcze dlaczego ja tak nie umiem??!:)) - oraz pokazali wątek cudownego uczucia, jakim jest miłość... Ogólnie film jest rewelacyjny, chyba nawet lepszy od 1 częsci, która też zrobiła na mnie dobre wrażenie ;)
10/10 ;]
Mhmmm...Taniec boski!:) Ja też tańczę towarzysko, sprawia mi to ogromną przyjemność. Ale straszne są poszukiwania partnera... Takiego, który chce tańczyć itd... Miałam fajnego kolegę- po prostu świetny (jeszcze przystojniejszy od Diego i wielu innych)- ale jakaś chamska dziewucha go zabrała :P No cóż, trzeba radzić sobie z takimi partnerami jakich się na razie ma ;) (nie mówię, że wszędzie jest niedobór partnerów, ale chodziłam po kilkunstu szkołach tańca w Krk i wszędzie było ich za małoooooo)
Pozdro dla tańczączących i nietańczących! ;*
he he;) ja też chodziłam na taniec towarzyski połączony z latynoskim, namowilam jakoś mojego chłopaka, chodź było trudno^^ ale jakoś nam nie wychodziło zbytnio, ciągle myliliśmy kroki i nie mogliśmy zapać rytmu:( pozatym miedzy nami jest ponad 30 cm różnicy, więc nawet było nam troche cięzko się poruszać:P
Cóż, widocznie taniec nie jest mi pisany;] he he, ale bawiliśmy sie świetnie, to jest fakt;)
Ale taniec w tym filmie... poprostu Mmmmmmmmm rozpłynęłam się;)