jest tak samo chore jak ten film?Albo zwiazek albo jakiś chory układ-ktory to własnie był w tym
filmie.Tylko ze w moim słowniku nie ma takiego slowa jak układ,wiec jest zwiazek albo nie ma
niestety nic.-mam takie zasady i co sie ostatnio dowiedziałem,bardzo staroswieckie jak na te
czasy.
niestety świat oszalał... jest dostępność wszystkiego tak duża że się ludziom już w głowach poprzewracało... zaczynaja rozmieniać zdradę na cielesną lub mentalną że niby cielesna to nie taka zdrada znowu ... jak dla mnie i jedno i drugie to zdrada, która krzywdzi więc po co w ogole się rozdrabniać... żyć się odechciewa... ludzie siebie krzywdzą non stop... nie raz już mnie skrzywdzono... nawet jak jest dziecko to ma się za nic rodzinę tylko lepiej odejśc i zostawić wszystko bo przecież tak teraz robią wszyscy... takie przyzwolenie jest społeczeństwa... smutne... i chyba już nieodwracalne :( rozumiem Twoje przekonania i zasady... na szczęście są jeszcze ludzie z zasadami.