To masa pozytywnych opinii i Jennifer zachęciły mnie do obejrzenia tego filmu, ale to chyba nie na moją wrażliwość (albo jej brak dla kwestii przedstawionych w filmie). Być może dlatego, że 15-latka zachowuje się tak zaradnie jak niejeden dorosły mężczyzna by nie potrafił. Trudno zatem to łyknąć, tym bardziej, że mamy do czynienia z zakłamaną głębią. Film jest po prostu ponury i powolny, a to nie to samo.