Brudna. Biedna. Niebezpieczna. Bez perspektyw. Posiadające własne prawo, męskie prawo. Bardzo mi ten film przypomina "Królestwo zwierząt", ze względu na klimat i poczucie osaczenia, jakie doskwiera głównemu bohaterowi. I toksyczna rodzina. Podobał mi się ten obraz. Dużo osób krytykuje brak akcji, powolne tempo. Myślę, że tak miało być. Skupiamy się na Ree, która walczy z rodziną, a zarazem jest świadoma własnych korzeni i się ich nie wyrzeka. W filmie nie nie chodzi tu o faktyczne rozwiązanie zagadki i znalezienie ojca, ale pokazanie tej niziny społecznej Ameryki oraz emocji, którym poddana jest dziewczyna. Polecam. Klimat super.