Jedyny plus to gra aktorów, aczkolwiek Oskara bym im nie dał. Aktorzy dobrze komponują
się w całym tym pochmurnym klimacie, a nawet w dużej części go tworzą. Na tym pochwały
się kończą. Film mógłby trwać 2 razy krócej, bo nic się nie dzieje. Pewnie zaraz ktoś powie,
że to nie ma być kino akcji, tylko ma skłonić do refleksji, itd. Przesada. Od początku
wiadomo, że laska ma przerąbane, ale przez cały film nie dzieje się nic co by uczyniło tą jej
szarą egzystencję, choć trochę emocjonującą dla widza. Gdyby ten film leciał w tv to
prawdopodobnie zmieniłbym kanał po 10 minutach.