Do szpiku kości
Winter's Bone
2010
powrót do forum filmu Do szpiku kości 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 2
nie wiemy ile dokladnie Ree byla sama z matka i rodzenstwem w domu.Jak bylo jej tak zle i
ciezko to czemu wczesniej nie zaczela szukac ojca?Nikt jej nie poinformowal wczesniej, ze
ojciec jej zaginal?Czemu nie szukala wczensiej pomocy u rodziny?No moze tutaj widzimy ze
cala jej rodzinka byla jakas chora i wszyscy nawzajem sie nienawidzili.Nawet sama Ree
podejrzewam, ze nie kochala ojca, skoro w pod bramkowej sytuacji, przypomniala sobie
nagle o ojcu.
Aktorstwo na minus zero,emocji u glownej bohaterki.Wielkie mi aktorstwo plakac i to
jeszcze na dodatek sztucznie:/.Jak dla mnie najlepiej zagral brat ojca Ree i te facetki co
pobily Ree,oni naprawde wywolali u mnie emocje.
Muzyka idealna do filmu.
za muzyke i aktorstwo moge dac gora 2.
a może jesteś trochę zbyt "lucky" na ten film?
pytanie dlaczego w trudnej rodzinie niewiele się robi, żeby to zmienić, żeby sobie pomóc, w tym wypadku nie jest pytaniem właściwym.
jakby się robiło wcześniej, to byłoby inaczej. ;-) to nie pytanie na ten film.
no w pelni sie zgadzam co do tego co sie robi a czego sie nie robi w "trudnej" rodzinie.
mnie sie wydaje ze nie zrozumiales tego filmu - ale nie jest to negatywne w tym kontekscie - w sumie dobrze - bo swiadczy to o tym ze tak jak kolega wczesniej cie okresli - szczesciaz z ciebie.
no a interpretacja gry glownej roli - nie trafiona. swietnie grala jak i inne osoby. w pelni przekonywujacy obraz.
ogladam dranaty i je lubie np polski film 300 mil do nieba.Wzruszylam sie na nim a niestety na tym filmie sie zawiodlam:(.
Moze wlasnie dlatego ze nie jestem za bardzo ''lucky'' na ten film i znam wieksze dramaty ten film mi sie nie podobal.