Z opisu wynika, że fabuła jest trochę podobna do "House of sand and fog", do tego Scott za kamerą... może być z tego dobry film. Tylko jakoś mało informacji o nim, a ma byc już w tym roku...
To jest raczej w typie "Pod słońcem Toskanii", bo tez jest Amerykanin przenoszacy sie w egzotyczny dla siebie region Europy ;)
To jest na podstawie książki Petera Mayla - autor jest miłośnikiem Prowansji, jej kuchni i win ;)
Nie jest to literatura najwyzszych lotów ale sympatyczna, a do tego myślę, że w długie listopadowe wieczory - prowansalskie widoki i dobrotliwa twarz Russela rozgrzeje nasze zmarzniete serca ;)