magiczny film. ostatnio oglądam go po dwa, trzy razy dzienne, a właściwie leci w tle:D atmosfera jest tak wspaniała, że prawie można się poczuć jakby się tam było naprawdę, szczególnie te wieczory we francuskich miasteczkach. a kompozycja marca streitenfelda "wisdom" - czysta maestria, roztoczy atmosferę lata nawet w środku zimy.