Myślałem że on skończył swoje aktorstwo na nędznym niby filmie biograficznym o hooliganach stadionowych w europie.A tu takie zaskoczenie powrót do aktorstwa,słabego filmu Doghouse to jeden wielki śmieć zrobiony przez angoli którzy próbują wyśmiewać gatunek: horror jak na razie im nie wychodzi to. 3/10 Za ich specyficzny rodzaj humoru.Wogóle ten film nie jest straszny ani zabawny dla mnie to żenada!!!