Jedne z gatunków, które uwielbiam to angielskie horrory komedie, zupełnie
jak "Wysyp żywych trupów" w zasadzie to te same filmy, tylko tutaj kobiety
są brzydsze..:( ogólnie film fajny, ale nie mogłem patrzeć na tych
ciotowatych facetów.... momentami to już przekraczało moje możliwości
akceptacji zachowań płci męskiej.