Widzisz, córciu, nie zrozumiałaś... To Ty jesteś kapustą, a dokładniej środkiem kapusty. A ja już nie mam żony (i cóż Ty biedna z tym poczniesz). Niezwykle serdecznie, z życzeniami poprawy.
Szanowny Pan wybaczy, ale nie jestem z Panem spokrewniona, ani nic z Panem nie pocznę. Pozdrawiam serdecznie.
Raczej ja z Tobą nie pocznę, nawet nie zacznę poczynać. Cieszy mnie fakt, że nie jesteś. Dewotki to paskudy. Papa.
Strasznie się Pan Szanowny plącze w zeznaniach. Lecz kapusta Pana zechce, bo przecież nie pobożna niewiasta. Pozdrawiam serdecznie.
Nie ja się plączę, tylko Ty masz niską percepcję, jak to dewotki. Podkreślam (może wreszcie dotrze) - kapusta to Ty, dokładniej głąb kapuściany. Zmów paciorek za tatusia Grzybka, wyślij pieniążki na Lux Veritatis i obejrzyj coś nabożnego na TrwamTV. Życzę postępów.
Jeszcze raz powiadam, że nie jestem z Panem spokrewniona i modlić się za Pana nie mam obowiązku. Pozdrawiam serdecznie kapusto.
Jednak nawet jak na dewotkę jesteś tępa. Tatuś Grzybek to Twój idol z Torunia, za niego masz obowiązek się modlić. Pewnie, że nie jesteś ze mną spokrewniona, i chwała Pany za to. Serdecznie żegnam, głąbie kapusty pastewnej.
Doprawdy jest Pan zbyt nachalny, kolejny raz przypominam, że nie jest Pan ze mną spokrewniony i nie obchodzi mnie skąd Pan jest czy z Torunia czy z Korei, sadząc po manierach pewnie z dziczy afrykańskiej. Pozdrawiam serdecznie kapusto.
Sądząc po manierach, jesteś kapuścianą dewotą. Z dziczy toruńskiej. Życzę powrotu do zdrowia. Pozdrawiam głąbie kapuściany
P.S. A te teksty o pokrewieństwie lub jego braku możesz sobie darować. Tylko potwierdzają Twój regres.
Nie dziwie się, że JUŻ nie jest Pan żonaty. Korespondencji do dawnej małżonki proszę już więcej do mnie nie kierować. Pozdrawiam serdecznie.
Nie jesteś (chwała Panu) w moim domu rodzinnym. Idź zanieś księdzu pieniądze, będziesz zbawiona dewoto.
piszesz jakbyś pięć minut temu z pierdla wyszedł z obolałą rzycią. Nie idź tą drogą synu.
bądź pozdrowiony.
uspokój się pajacu, nikt tu nie rucha truchła twojej zdechłej ladacznicy, więc po co te nerwy?
Z rozumem niewiele ma akurat bolszewizm wspólnego, jeżeli Szanowny Pan łaskaw będzie przyuważyć. Pozdrawiam serdecznie.
bolszewizm, LOL
uwielbiam przygłupów wg których wszelka krytyka religii jest jednoznaczna z komunizmem i lewicowymi poglądami
mam nadzieję, że istnienie całego tego profilu 'agatkaa2' i komentarzy z niego zamieszczanych to jakaś prowokacja, nie wierzę, że można być aż takim bucem...
To jest Pana Szanownego jedyna wypowiedź na FilmWebie, a tak nietrafiona. Miał Pan spojrzeć w lustro :))))
Ale jak już podpiął się Pan pod mój temat to proszę grzecznym być. Pozdrawiam serdecznie.
Za to Pani udziela się aż za często, czym daje tylko argumenty ludziom nawolujacym do ograniczenia części społeczeństwa dostępu do Internetu. Wciąż mam nadzieje, ze to marna prowokacja. Nie pozdrawiam i ze swojej strony kończę dyskusje, mam nadzieję, że reszta społeczeństwa również będzie ignorować Pani wpisy, i nie będzie dawać tym samym pretekstow do zamieszczania kolejnych.
Z Szanownego Pana nadziei nic nie będzie, obawiam się :) Tematy, które popieram mają po kilkadziesiąt i kilkaset odpowiedzi. Ja zaś jestem porządnym użytkownikiem z zamiłowaniem oglądającym filmy i seriale. Pozdrawiam przeserdecznie.
PS. Wszyscy którzy ten film stworzyli to bluźniercy, którzy spłoną w ogniu doczesnym lub piekielnym jak pisze w Piśmie Św.
Najlepiej będzie, jeśli stworzy Pani autorski indeks dzieł zakazanych i ogłosi się jedynym obrońcą wiary. Co do tych licznych głosów - wielu już było, wielu jest i całkiem sporo jeszcze na świecie pojawi się oszołomów, którzy zgromadzą wokół siebie tych kilkadziesiąt, kilkaset albo i więcej głosów, a dalej będą tylko oszołomami, nie pretenduje więc Pani swoimi pełnymi świętego oburzenia komentarzami i wpisami do żadnego zacnego grona, a wręcz przeciwnie. Przeciętnie rozgarnięty człowiek dostrzeże w Pani kompletny brak poczucia humoru, zerowy poziom wyczucia ironii i nieumiejętność innego niż dosłowny sposobu interpretacji sztuki(obojętnie na jakim poziomie by ona nie stała). Domyślam się również, że wg Pani świat ma 6000 lat, a i znajdzie się w jego dziejach gość, któremu niewiele zabrakło by przeżyć tych lat 1000. Sam sobie się dziwię i temu, że wypowiedzi takie jak ta Pani są w stanie wywołać we mnie oburzenie(młody jestem, jeszcze zdążę zobojętnieć) czy w ogóle mnie wzruszyć, tym bardziej, że przecież już parę podobnych osób spotkałem, i wiem, że niestety oczu i głos samego papieża by Pani nie otworzył. Swoją postawą najbardziej krzywdzi jednak Pani zdrowo myślących, wierzących ludzi. Ci postrzegani będą przez ateistów i prześmiewców tak jak Pani, jako uczuleni na przejawy logicznego myślenia i nieskażeni podatnością na wpływ oczywistych faktów.
Szanowny Pan biega za mną i czyta wszystko co napiszę a i tak nie zdołał mnie zrozumieć :)
Odradzam oglądanie bluźnierczego filmu ale nie "zakazuję", bo Bóg stworzył człowieka istotą wolną i pragnąca wolności. Człowiek ma wybór jak czytamy w Piśmie Św. Niech sprawiedliwy wypełni sprawiedliwość, a plugawy niech się jeszcze splugawi. Pozdrawiam serdecznie.
PS A twórcy tego plugawego filmu spłoną w ogniu piekielnym jeśli nie wyrażą skruchy i żalu.
Szanownego Pana zapędy cenzorskie rodem z Wszechsowieckiej Rusi zaczerpnięte doskonale wpisują się w emocjonalny przez omawianego dzieła. Szanowny Pan obraził Damę. Pozdrawiam serdecznie.
Szanownego Pana błyskawiczne reakcje rzeczywiście wyróżniają się spośród milionów FilmWebowiczów. Nikt Szanownego Pana kunsztowi nie umniejsza. Pozdrawiam serdecznie.