Powiem tak- obejrzałem ten film dopiero teraz, choć wiedziałem o nim już od dawna, bo lubię serię Sprzedawcy, choć najlepsza jest jedynka a 2 i 3 nie lubię zbytnio za fabułe. Lubię postaci i aktorów z tych wszysykich filmów i głównie dlatego chciałem ten film obejrzeć. Fajnie było zobaczyć jeszcze mojego ulubieńca Jasona Lee znanego z serialu Mam na imię Earl, ale tutaj był młody i bez zarostu - ciężko było się przyzwyczaić. Mam zamiar jeszcze obejrzećdwie części Jay i Cichy Bob.
A sam film jako komedia jest spoko. Ja nie jestem ani katolikiem ani ateistą. Nawet Mam podobne zdanie do wiary jak główna bohaterka tego filmu. Ale film jest do obejrzenia tylko na raz. Później już nie ma sensu, bo znamy całą fabułę. Można go odświeżyć tylko po wielu latach żeby sobie przypomnieć go. Ja skoro obejrzałem go po prawie 26 latach od premiery to nieprędko do niego wrócę - o ile w ogóle.