Juz nawet nie bede sie czepial, ze w zalosnym stylu nabijaja sie z rzeczy, ktore dla niektorych sa swiete. Nie jestem osoba wierzaca, ale to co robi sie na ekranie podczas ogladania to czysta paranoja, debilizm. Tak durnej komedii juz dawno nie widzialem, az szkoda patrzec jak marnuja sie tam dobrzy aktorzy. Co do Smitha to facet stoczyl sie po dobrych Sprzedawcach czy W pogoni za Amy, i jak narazie chyba mu sie nie spieszy zeby pokazac cos dobrego.