wydanie DVD, a dokładnie napisy są tragiczne. I nie chodzi o to ze coś jest inaczej przetłumaczone niż powinno. Chodzi o spore braki w tłumaczeniu i masę błędów.
Czasami ciężko mi było zrozumieć o co chodzi. Na szczescie rozumiem na tyle angielski by wyłapać różnice
Nie wiem jakie to DVD bo pożyczoną mam tylko płyte, od spodu znajome takt.com.pl.
a na nadruku prestige pictures oczywiście poza całą grafiką. Może to jedno z tych wydań z gazet? W każdym razie, napisy do kitu. A Ścieżka też nie jest genialna. Moża taka jest oryginalnie? chodzi o to że dzwięk ogolnie nie jest za głośny, dialogi nieco za ciche, ale jest troche miejsc gdzie głośność bardzo wzrasta, co w nocnej porze może zmusić widza do ściszenia co by sąsiedzi nie czuli się źle:P
tak jest zwłaszcza przy efektach specjalnych, albo jakiejś muzyce.
Wtedy dialogi były cięzko zrozumiałe...