Nie oceniam aktorstwa np.: Lady Gaga czy Jareda Leto, bo są niestety nieźli w tym co robią, ale czy powinno się podziwiać satanistów, którzy sprzedali swoją duszę, wyznawców Szatana. Szczerze wątpię. Oni nawet tego nie ukrywają. Jestem dzieckiem popkultury, wychowanym na kinie lat 80-tych i 90-tych i jest mi przykro, że tyle moich idoli okazało się ....szkoda pisać. Lista bynajmniej jest coraz krótsza.