No to Irlandczykom wyszedł solidny thriller/horror trzymający w napięciu od początku do końca.
Najważniejszy jest tutaj klimat niepokoju i takiej dziwaczności, która wisi w powietrzu...
Wszystko do siebie pasuje i tworzy niezłe kino z dreszczykiem, polecam.
Fantastyczny klimat, niektóre sceny powoduja palpitację. Mimo że scenariusz miejscami zszyty grubo, to całość i tak robi świetne wrażenie, a bielizna do prania.
Serio… kilka jumpscare’ów, tyle tej palpitacji. Trochę klimatu, ale fabularnie jest to marne, intryga na poziomie ukrytej prawdy. Za nic nie rozumiem zachwytów jak tu tyle dobrego w tym gatunku jeśli chodzi o ostatnie lata. Trochę klimatu i niezła muzyka to bardzo mało. Motyw głównego bohatera jest tak durny,, aż brak słów.
widocznie Ci nie podszedł, szkoda. Ja oglądam 3-cyfrowe ilości horrorów rocznie i sądzę, że mam naprawdę solidną bazę porównawczą, na tle której moim zdaniem ten film wybija się bardzo pozytywnie. Co nie znaczy, że będzie każdemu. Może przy kolejnym tytule lepiej zsynchronizujemy zegarki gustu :)