Ciekawy horror o "drapieżcach" - kanibalach. Ma w sobie dość unikalny styl i ciekawe połączenie muzyki z momentami akcji czy też strachu (często na zasadzie kontrastu). Podobała mi się gra aktorska w filmie oraz niezłe wprowadzanie w klimat filmu. Fabuła jest prosta lecz interesująca, choć zakończenie w sumie dość przewidywalne. Momentami film jest dość brutalny i chory (w końcu mowa o kanibalizmie), końcówka ma mroczny klimat. Warto dodać fakt, że w produkcję filmu zaangażowały się takie państwa jak: Czechy, Meksyk, Słowacja, USA i Wielka Brytania. Pochwalić należy dobrą muzykę. Polecam ten film, lecz jeśli nie lubisz dużo krwi na ekranie, to raczej odradzam. Moja ocena: 8/10.
Muzyka jest wyjątkowa, bardzo przypadła mi do gustu. Z tego świetnego, wciągającego filmu sączy się wspaniały klimat. Rewelacyjne, wyraziste, zapadające głęboko w pamięci postacie.