PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=399746}

Drive

2011
7,2 229 tys. ocen
7,2 10 1 228570
7,4 90 krytyków
Drive
powrót do forum filmu Drive

3/10

ocenił(a) film na 3

Trochę z "Samuraja" z Delonem , trochę z "Kierowcy" Hilla w założeniu reżysera to miał być
film noir.
Naprawdę nie rozumiem zachwytów nad tym przeciętnym filmidłem.

ocenił(a) film na 8
kerkas

to zdziwisz się, bo film właśnie wyrasta na kultowy i niebawem będzie miał taką samą rzeszę wiernych fanów jak niektóre z filmów Tarantino, Guy'a Richie czy Park Chan- Woka. Jest to kawał nieprzeciętnego, nietypowego kina, kipiącego odwołaniami do najlepszych klasyków i pulsującego mega klimatyczną muzyką. Autentyczny powiew świeżości w czasach gdy większość filmów kręconych jest na jedno kopyto. Drive choć ma bardzo schematyczną fabułę czyli główny schemat, świetnie broni się nietuzinkową formą. Odwieczne pytanie często padające przy recenzowaniu filmów: co jest ważniejsze, forma czy treść. W tym wypadku zdecydowanie forma zdominowała treść, wnosząc zupełnie nową jakość do skostniałych klimatów. Większość osób narzekających na Drive zapewne spodziewała się po tym obrazie kina akcji, czy sensacji, a tymczasem "Drive" nie mieści się w żadnej konwencji i jest wartością samą w sobie.

ocenił(a) film na 3
brazylijczyk

Powtórzę reżyser Nicolas Winding Refn stwierdził iż jego film to czarny kryminał jego słowa nie moje.
Klisza gatunkowa goni kliszę gatunkową , do bólu sztampowy scenariusz , postaci nijakie (poza głównym bohaterem) a sam film płytki.
Reżyser "pożycza" od Sergio Leone , Jean-a-Pierre-a Melville-a z filmów "Samuraj" , "Kierowca" , "Scorpio Rising" itd. itp.
więc jeśli ktoś mi mówi że Drive lub twórczość Tarantino jest "wizjonerska" lub "nowatorska" to przykro mi bardzo ale nie jest ,
a to że filmy w.w reżyserów są kultowe świadczy tylko o tym jak mało filmów obejrzeli Ci który się tymi reżyserami zachwycają.
Cóż hamburgery to też posiłek.
Widziałem w życiu parę filmów i Drive mnie niczym nie zaskoczył.
Idąc na seans do kina nie oczekiwałem ani akcji ani sensacji tylko fabuły na miarę "Chinatown".
O.k. muzyka i zdjęcia są dobre tylko to trochę za mało aby się zachwycać tymi popłuczynami.

kerkas

Nie. W tym filmie chodziło TYLKO o zdjęcia i muzykę, które to tworzyły niesamowity KLIMAT będący esencją tego wybitnego artystycznie dzieła.

ocenił(a) film na 3
0wner2

Chcesz pooglądać prawdziwego artystę ? to obejrzyj ekranizacje opowiadań E.A.Poe w reżyserii Rogera Cormana a później poczytaj w jakich warunkach i za jakie pieniądze te filmy były realizowane.
Z pewnością reżyserowi zależało tylko na zdjęciach i muzyce oraz "niesamowitym klimacie" w tym celu zaangażował aktorów takich jak: Ryan Gosling , Carey Mulligan , Albert Brooks , Christina Hendricks , Ron Perlman oraz kaskaderów itd. itp ogólnie utopił pieniądze w tym projekcie tylko po aby widz docenił zdjęcia , muzykę oraz niesamowity klimat.
Naprawdę użyj jakiś sensownych argumentów bo slogan że jak się jakiś film widzowi nie podoba to jest za głupi aby zrozumieć jego "artystyczną głębię" słyszałem już wielokrotnie i nigdy nie był poparty argumentami.
Od dziś uznajemy Predatora za kino artystyczne , dlaczego ? bo ja tak powiedziałem.

kerkas

Genialna gra tych aktorów (a przede wszystkim Goslinga) była jednym z czynników wpływających na magiczny klimat filmu, więc twój argument jest kompletnie nietrafiony. A Predator to arcydzieło filmu z gatunku akcja/sci-fi i również na 10 zasługuje.

ocenił(a) film na 6
0wner2

A powiedz ty mi, przyswoiłeś sobie chociaż historię sztuki? Tak się rozpisujesz o sztuce jako jakiś znawca jej wielki, a podstawy do tego, to ty masz? Czy tylko tak w bebechach czujesz i wiesz, że jak tobie się podobało, to to musi być sztuka (najwyższa!)i nie ma innej możliwości. Ja ci nie wierzę i wiem, że ja mam rację;)

BelzeBoobies

Nie potrzebna mi historia sztuki, wystarczy, że w większości znam historię kina. I to ja mam jednak rację ;)

ocenił(a) film na 6
0wner2

Nie, ja mam XD

BelzeBoobies

Spirited Away to dno, tak jak każde inne anime. To ja mam rację.

ocenił(a) film na 6
0wner2

Miyazaki San zrywałby z ciebie boki. Mam rację i z takim poczuciem pozostanę pókim żyw, a za każdym kolejnym razem kiedy napiszesz, że to ty masz rację uznam, że definitywnie, to ja mam rację - każdy kolejny wywód twój mnie w tym umacnia. Mam rację, bo ty jej nie masz i tym bardziej nie będziesz jej miał, jeśli stale będziesz kłamał, że ją masz.

BelzeBoobies

Z każdą taką odpowiedzią na tym portalu coraz bardziej umacniam się w przekonaniu, że to jednak ja zawsze mam rację :)))

ocenił(a) film na 8
0wner2

Moja jest tylko racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza! :P

ocenił(a) film na 6
pellam

No ba!

pellam

Owszem. Moja racja jest najmojsza i koniec!

ocenił(a) film na 6
0wner2

To tak jak ja. Tylko, że to ja mam rację - nie zapominaj.

BelzeBoobies

No właśnie ciągle chodzi o to, że ja mam rację.

ocenił(a) film na 6
0wner2

Spóźniłeś się, właśnie osiągnąłem stan racji absolutnej. Nic już nie możesz zrobić.

BelzeBoobies

Ja ten stan osiągnąłem na początku naszej rozmowy i cięgle w nim jestem.

ocenił(a) film na 6
0wner2

Jakiej rozmowy? Ja z tobą nigdy nie rozmawiałem. Jak śmiesz w ogóle mi coś takiego imputować - rozmowy ze mną nie jesteś godzien.

ocenił(a) film na 3
0wner2

Już na wstępie kłamiesz nie napisałem że film każdy film Nolana jest lepszy od Drive tylko że Nolan potrafi wycisnąć bardzo dużo z prostej historyjki natomiast Refn tego nie potrafi.
Kolejne twoje kłamstwo pojęcie do jakiego gatunku dany film należy jest pojęciem względnym tyle tylko że Refn stwierdził i to niejednokrotnie że jego film należy do gatunku noir.
Trzecie twoje kłamstwo nigdy nie przykleiłem plakietki z napisem akcja filmowi Drive.
Czwarte Twoje kłamstwo to ty położyłeś film Predator na półce z napisem SF a później się z tego rakiem wycofałeś.
Ps. Jesteś tylko zwykłym zakompleksionym trollem któremu bardzo często brakuje argumentów i zamiast nich używasz epitetów.
Cóż najlepszy sposób na pozbycie się trolla jest niekarmienie go.

kerkas

Dlaczego ty nie umiesz nawet odpowiedzieć na odpowiedniego posta? Refn zrobił najlepszy film w historii w schemacie miłość i zemsta, więc przestań kłamać, że Nolan więcej zrobił z Batmanem, bo to kompletna nieprawda. Jeśli chodzi o gatunek noir to oczywiście idealnie pasuje on do Drive, przecież ja nie wspomniałem o wszystkich gatunkach jakie ten film reprezentuje. Nie napisałem, że ty uważasz Drive za film akcji, ale że robią to dystrybutorzy i filmweb wprowadzając ludzi w błąd. Predator to jest film z gatunku akcja/sci-fi i zarówno w jednym, jak i drugim jest arcydziełem. Oczywiście jeśli chodzi o sci-fi to ten gatunek ma tyle podgatunków, że logicznym jest iż nie kładę Predatora na tej samej półce co Odyseję i jako myślący człowiek powinieneś sam dojść do tego wniosku. Zakompleksionym trollem, prowokatorem, a na dodatek niedoinformowanym ignorantem jesteś ty.

ocenił(a) film na 3
BelzeBoobies

de gustibus non est disputandum
Jeden lubi Anime inny nie ale podstawą rzeczowej dyskusji jest wymiana argumentów.
Dyskusja na temat filmu Spirited Away z @0wner2 jest pozbawiona sensu gdyż nie atakuje tez przeciwnika tylko samego przeciwnika co też wystawia świadectwo jemu samemu jak "ekspertowi firmowemu".
Wystarczy poczytać jego obraźliwe komentarze odnośnie innych użytkowników filmwebu
Swoją drogą ekspert nie powinien zakładać niczego z góry dopóki danego filmu nie zobaczy a @0wner2
już na wstępie stwierdza że wszystkie filmy Anime to dno to wyklucza jakikolwiek obiektywizm.
Podsumowując na chamstwo nikt jeszcze lekarstwa nie znalazł (tak wiem że znalazł ale chyba nie będziesz się zniżał do Jego poziomu ?).
Teraz "Pater noster" dla Ciebie @BelzeBoobies nie obraź się ale w dyskusji z @Owner2 również nie użyłeś argumentów.
Ps. Nie oglądam filmów Anime po prostu do mnie nie przemawia ten gatunek filmowy ale nie dyskutuję na temat tego gatunku ponieważ trudno dyskutować nad czymś czego się nie ogląda.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
kerkas

Argumentów? Takie rzeczy stosuje się, jak mnie pamięć nie myli, w dyskusji, a w takowej jeszcze udziału tu nie brałem;)

kerkas

Ja też nie oglądam anime, a to co napisałem było prowokacją.

ocenił(a) film na 6
0wner2

i dlatego ja zawsze mam, miałem i mieć rację będę.

BelzeBoobies

Nigdy nie miałeś, nie masz i nie będziesz miał racji.

ocenił(a) film na 3
0wner2

Poza Goslingiem reszta aktorów nie gra ponieważ nie mają czego grać , historyjka przedstawiona w filmie nie stwarza im takich możliwości.
Predator to arcydzieło z gatunku sci-fi ? "buhhhhhaaa chyba nie widziałeś 2001: Odyseja kosmiczna (1968) , jak na wybitnego konesera sztuki filmowej to właśnie zaliczyłeś mega wtopę.

kerkas

Ktoś kto porównuje Predatora z Odyseją zalicza jeszcze większą wtopę. Obydwa dzieła to filmy genialne w swoich gatunkach, z tym, że Odyseja to filozoficzne sci-fi, a Predator to film akcji z domieszką sci-fi. Pomyślcie zanim palniecie taką głupotę, myślenie nie boli ;)

ocenił(a) film na 5
0wner2

Cytat: "W tym filmie chodziło TYLKO o zdjęcia i muzykę, które to tworzyły niesamowity KLIMAT będący esencją tego wybitnego artystycznie dzieła."

Czyli DRIVE to nie film...tylko teledysk :)

Cineman_filmweb

No chyba jednak nie.

ocenił(a) film na 5
0wner2

Gosciu, skoro ten obraz ma tylko dobra muzykę i zdjęcia to jest bardziej fajnym teledyskiem niż filmem :)

Taki mniej nudny i kiczowaty Sucker Punch :)

Cineman_filmweb

Po pierwsze zdjęcia i muzyka nie są dobre, tylko genialne, po drugie jest też genialna gra aktorska, fabuła, klimat, czyli wszystko to, czego można oczekiwać po arcydziele filmowym. Nie zmienia to jednak faktu, że chodziło głównie o zdjęcia i muzykę.

ocenił(a) film na 5
0wner2

Skoro to taki "genialny i dopracowany" film to widocznie nie zauważyłeś błędu dźwiękowca w scenie gdy w warsztacie gangster zabija przyjaciela tytułowego bohatera - słychać że ktoś spoza planu puszcza bąka :)

ocenił(a) film na 8
kerkas

Rzecz w tym że bazowanie na dokonaniach poprzedników jest w każdej sztuce dozwolone i mile widziane. Nie ma w tym niczego zdrożnego. W czasach gdy wszystko zostało już napisane, wyreżyserowane czy zagrane, wszelkiej formy zapożyczenia i bazowanie na dorobku znanych poprzedników wcale nie jest dla twórcy hańbiące. W Cannes zarówno widzowie jak i krytycy czy jury, bili brawa na stojąco Tarantino za "Pulp Fiction" który przecież garściami czerpał z dokonań reżyserów kina klasy "B" czy nawet "C". W kinie nie zawsze chodzi o treść ale właśnie również o formę która może być świeża i oryginalna i w tym tkwi siła "Drive". Jest w tym filmie coś co wszyscy dobrze już znamy, fabuła kompletnie niczym odkrywczym nie zaskakuje a jednak wraca się myślami do tego obrazu i odtwarza w pamięci poszczególne sceny jakbyśmy na nowo odkrywali takie historie. Widocznie nie jest to film dla każdego ( z resztą który film jest) u jednych wzbudzi wrażenie wtórności, przed drugimi otworzy nowe świeże spojrzenie na ograne do bólu schematyczne kino popkulturowe. Zaznaczę że "Drive" zebrał zarówno za oceanem jak i w Europie a także w Polsce, bardzo pozytywne opinie recenzentów i krytyków filmowych, czyli docenili go akurat ci którzy na kinie sobie zęby zjedli i szukają w nim stale czegoś nowego.

ocenił(a) film na 3
brazylijczyk

Cytując Stanisława Lema "Wszytko zostało już napisane, wyreżyserowane czy zagrane ale nie wszystkich kontekstach"
Christopher Nolan jest najlepszym przykładem że można wycisnąć dużo ze znanych schematów.
Skoro mógł Nolan to równie dobrze mógł Nicolas Winding Refn bo to że umie opowiadać ciekawe fabułę już udowodnił.

kerkas

Mam rozumieć, że sugerujesz, iż jakikolwiek film Nolana jest lepszy od Drive?

ocenił(a) film na 3
0wner2

Jakie są ostatnio filmy SF to chyba wiesz kolejne dalsze ciągi , prequel-e , reboot-y itd. itp. najlepszy
przykład to The Thing (2011) a w tym roku Faceci w czerni 3 , Prometeusz , restart spidermana etc.
Nolan pokazał że można wycisnąć sporo treści z prostej komiksowej historyjki oraz to że w dziedzinie filmu SF podkreślam filmu SF (w książkach podobne tematy były wałkowane od dawna "przesiadka w przedpieklu" chociażby) można pokazać coś nowego.
Szkoda że Nicolas Winding Refn nie wycisnął wszystkich soków z Drive tak jak Nolan z Batmana.
Odnośnie Predatora to Ty napisałeś że jest to arcydzieło z gatunku akcja/sci-fi dopiero później dodałeś że to film akcji z domieszką SF to może się w końcu zdecydujesz do jakiej kategorii zaliczasz Predatora ?.
Odnośnie tych śmiesznych podgatunków które jak widzę są bezmyślnie papugowane również i przez Ciebie
Odyseja Kosmiczna 2001 nazwana przez Ciebie filozoficznym sci-fi dla mnie jest to po prostu arcydzieło kina SF i wszelkie przydomki , przedrostki kojarzą mi się z nowomową I sekretarzy coś w stylu amerykańskich imperialistów lub zachodnio niemieckich odwetowców.
A taka zabawa w przedrostki do różnych filmów i jeszcze twierdzenie że to Ty masz rację ma bardzo krótkie nogi.
Otóż wspominany przez Ciebie Predator to kino akcji z domieszką na IMBD dokładają kolejny gatunek przygodowy a najzabawniejsze jest to że na tym samym portalu film o takim samym schemacie fabularnym Xtro 3: Watch the Skies
został zakwalifikowany jako SF z domieszką horroru.
Biorąc to pod uwagę Predator również dostać plakietkę domieszka horroru.
Następny przykład film Zulu (1964) według Filmwebu to dramat historyczny natomiast według IMBD szyld kino akcji + dramat + film przygodowy jest jak najbardziej na miejscu.
To jeszcze nic według Marshall-a Julius-a autora ACTION! The Action Movie A-Z filmami akcji są m.i.n. :
Przygody Robina Hooda (1938) , Ivanhoe (1952) , Posse (1993) , Trzej muszkieterowie (1953) etc.
Oczywiście każdy miłośnik X muzy miałby wątpliwości natomiast nie Ty wiesz wszystko zupełnie jak pewien znany polityk który też jest "ekspertem" od wszystkiego :)
Ps. Z ekspertami w dziedzinie filmu jest jak z naukowcami i teorią o zagładzie Atlantydy każdy ma inną teorię i głośno krzyczy że to on ma rację.

kerkas

W przeciwieństwie do innych ja nie jestem umysłowo ograniczony i nie wierzę w to co pisze FW czy IMDB, ale sam potrafię się zorientować w jakim gatunku jest dany film. Może ty nie potrafisz, ale to już nie mój problem.

ocenił(a) film na 3
0wner2

Jak widać kiedy brakuje Ci argumentów to stosujesz epitety i wycieczki osobiste.
Czy jest moderator na "sali" ? użytkownikowi @0wner2 potrzebna w trybie pilnym lekcja dobrego wychowania oraz tego że w dyskusji używa się uważaj trudne słowo ARGUMENTÓW.

kerkas

To czemu ty ich nie używasz?

ocenił(a) film na 3
0wner2

Masz bardzo kiepską pamięć przywołuję posta do którego się nie odniosłeś tylko zrejterowałeś z pola walki.
Poniżej treść mam nadzieję że starczy ci odwagi aby na niego odpowiedzieć.
Jakie są ostatnio filmy SF to chyba wiesz kolejne dalsze ciągi , prequel-e , reboot-y itd. itp. najlepszy
przykład to The Thing (2011) a w tym roku Faceci w czerni 3 , Prometeusz , restart spidermana etc.
Nolan pokazał że można wycisnąć sporo treści z prostej komiksowej historyjki oraz to że w dziedzinie filmu SF podkreślam filmu SF (w książkach podobne tematy były wałkowane od dawna "przesiadka w przedpieklu" chociażby) można pokazać coś nowego.
Szkoda że Nicolas Winding Refn nie wycisnął wszystkich soków z Drive tak jak Nolan z Batmana.
Odnośnie Predatora to Ty napisałeś że jest to arcydzieło z gatunku akcja/sci-fi dopiero później dodałeś że to film akcji z domieszką SF to może się w końcu zdecydujesz do jakiej kategorii zaliczasz Predatora ?.
Odnośnie tych śmiesznych podgatunków które jak widzę są bezmyślnie papugowane również i przez Ciebie
Odyseja Kosmiczna 2001 nazwana przez Ciebie filozoficznym sci-fi dla mnie jest to po prostu arcydzieło kina SF i wszelkie przydomki , przedrostki kojarzą mi się z nowomową I sekretarzy coś w stylu amerykańskich imperialistów lub zachodnio niemieckich odwetowców.
A taka zabawa w przedrostki do różnych filmów i jeszcze twierdzenie że to Ty masz rację ma bardzo krótkie nogi.
Otóż wspominany przez Ciebie Predator to kino akcji z domieszką na IMBD dokładają kolejny gatunek przygodowy a najzabawniejsze jest to że na tym samym portalu film o takim samym schemacie fabularnym Xtro 3: Watch the Skies
został zakwalifikowany jako SF z domieszką horroru.
Biorąc to pod uwagę Predator również dostać plakietkę domieszka horroru.
Następny przykład film Zulu (1964) według Filmwebu to dramat historyczny natomiast według IMBD szyld kino akcji + dramat + film przygodowy jest jak najbardziej na miejscu.
To jeszcze nic według Marshall-a Julius-a autora ACTION! The Action Movie A-Z filmami akcji są m.i.n. :
Przygody Robina Hooda (1938) , Ivanhoe (1952) , Posse (1993) , Trzej muszkieterowie (1953) etc.
Oczywiście każdy miłośnik X muzy miałby wątpliwości natomiast nie Ty wiesz wszystko zupełnie jak pewien znany polityk który też jest "ekspertem" od wszystkiego :)
Ps. Z ekspertami w dziedzinie filmu jest jak z naukowcami i teorią o zagładzie Atlantydy każdy ma inną teorię i głośno krzyczy że to on ma rację.

kerkas

Czytałem tego posta, ale był on tak żałosny, że odpowiadać mi się nie chciało, chociaż i tak wydaje mi się, że na niego odpowiadałem. No ale dobra, jak chcesz, odpowiem. To co mówisz jest totalną głupotą, bo Drive jest filmem lepszym i głębszym od jakiegokolwiek filmu Nolana i nawet nie próbuj mi wmówić, że nie. Drive jest filmem doskonałym, a jedyne co można by mu zarzucić to pewne niedoróbki techniczne, zapewne wynikające z małego budżetu, jednakże nie mają one żadnego znaczenia przy emocjonalnej wadze tego epickiego arcydzieła. Piszesz o gatunkach przyznawanych przez portale filmowe ukazując mi swoje tak głupie rozumowanie, że teraz mam ogromne wątpliwości co do tego, czy aby nie jesteś zwykłym prowokatorem. Naprawdę nie masz mózgu, by samemu określić do jakiego gatunku należy dany film? Jeżeli jakiś idiota na filmwebie napisze, że Drive to film Akcji naprawdę będziesz w to ślepo wierzył, choć wyraźnie widać, że jest to mix gatunków: dramat kryminalny, romans, thriller, film psychologiczny, film oniryczny (scena w burdelu), a niekiedy nawet horror (scena na plaży)? Oczywiście znalazły się tu elementy filmu akcji, ale jest ich bardzo mało, więc podczas oglądania tego filmu każdy średnio rozgarnięty człowiek zorientuje się, że to filmweb i dystrybutorzy nawalili przyklejając do Drive plakietkę kina Akcji, bo zamysłem reżysera na pewno nie było zrobienie takiego filmu. Taka sama sprawa ma się z Odyseją Kosmiczną i Predatorem. Jeżeli ty kładziesz te filmy na jednej półce oznaczonej kategorią Sci-Fi, nie widzisz monstrualnych różnic pomiędzy tymi filmami i uważasz, że nie ma żadnych podgatunków, to oznacza, iż jesteś zwykłym idiotą, a rozmowa z tobą w ogóle nie powinna mieć miejsca.

ocenił(a) film na 8
kerkas

Chyba nie mowisz, ze Predator 1 to slaby film ? Najlepszy w swoim gatunku. Klasyka.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
0wner2

Nie wiem, ale ty to robisz ;) Nie rozumiem jak mozna ocenic taki film na mniej niz 7.

damian_filmweb

Ja też, obiektywnie rzecz biorąc 7 to minimum za samą muzykę i zdjęcia i tyle powinien dać każdy, bo ludzie odpowiedzialni za te elementy zasługują na docenienie swojej pracy.

ocenił(a) film na 8
0wner2

Dokladnie, ale czesc zwyklych kinomanow widzac Arnolda mysli sobie : eee pewnie kolejny slaby film akcji. Nie rozumiem takiego podejscia. Te filmy byly kiedys superhitami, ale teraz najwidoczniej bohater ze stalowego prawdziwego twardziela zamienil sie w chuda ciote pokroju ,,aktorow,, zmierzchu.

Tak, czy inaczej, predator jest ceniony nawet dzisaj przez takich widzow. Cale szczescie.

ocenił(a) film na 3
damian_filmweb

W gatunku kino akcji być może.

ocenił(a) film na 8
kerkas

Tak klasyka kina akcji. Jeden z najlepszych lub nawet najlepszy film tego typu, wiec nie wypada mowic, ze to slabe kino.

ocenił(a) film na 3
damian_filmweb

Rany nawet sobie trudu nie zadajesz aby poczytać moje poprzednie posty.
Odnośnie Predatora @0wner2 stwierdził iż Predator to arcydzieło z gatunku SF/film akcji i o ile jeśli chodzi o film akcji to nie będę kopii kruszył o tyle arcydziełem kina SF na pewno nie jest.
Teraz odnośnie filmu Drive cytuję treść tego co napisałem od początku:
Powtórzę reżyser Nicolas Winding Refn stwierdził iż jego film to czarny kryminał jego słowa nie moje.
Klisza gatunkowa goni kliszę gatunkową , do bólu sztampowy scenariusz , postaci nijakie (poza głównym bohaterem) a sam film płytki.
Reżyser "pożycza" od Sergio Leone , Jean-a-Pierre-a Melville-a z filmów "Samuraj" , "Kierowca" , "Scorpio Rising" itd. itp. więc jeśli ktoś mi mówi że Drive lub twórczość Tarantino jest "wizjonerska" lub "nowatorska" to przykro mi bardzo ale nie jest , a to że filmy w.w reżyserów są kultowe świadczy tylko o tym jak mało filmów obejrzeli Ci który się tymi reżyserami zachwycają.
Cóż hamburgery to też posiłek.
Widziałem w życiu parę filmów i Drive mnie niczym nie zaskoczył.
Idąc na seans do kina nie oczekiwałem ani akcji ani sensacji tylko fabuły na miarę "Chinatown".
O.k. muzyka i zdjęcia są dobre tylko to trochę za mało aby się zachwycać tymi popłuczynami.
Chcesz pooglądać prawdziwego artystę ? to obejrzyj ekranizacje opowiadań E.A.Poe w reżyserii Rogera Cormana a później poczytaj w jakich warunkach i za jakie pieniądze te filmy były realizowane.
Z pewnością reżyserowi zależało tylko na zdjęciach i muzyce oraz "niesamowitym klimacie" w tym celu zaangażował aktorów takich jak: Ryan Gosling , Carey Mulligan , Albert Brooks , Christina Hendricks , Ron Perlman oraz kaskaderów itd. itp ogólnie utopił pieniądze w tym projekcie tylko po aby widz docenił zdjęcia , muzykę oraz niesamowity klimat.
Naprawdę użyj jakiś sensownych argumentów bo slogan że jak się jakiś film widzowi nie podoba to jest za głupi aby zrozumieć jego "artystyczną głębię" słyszałem już wielokrotnie i nigdy nie był poparty argumentami.