PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=376049}

Duchy moich byłych

Ghosts of Girlfriends Past
2009
6,2 79 tys. ocen
6,2 10 1 79272
4,9 13 krytyków
Duchy moich byłych
powrót do forum filmu Duchy moich byłych

Pierwszą i najważniejszą zasadą w życiu prawdziwego podrywacza jest „Uczucia są dla frajerów i dla pedałów”. To, co zrobisz z kobietą jest całkowicie dowolne i zależne od twojej wyobraźni (i umiejętności), jedyne o czym musisz pamiętać to „wsadź miłość głęboko w buty i za żadne skarby jej nie ulegaj”. Jeśli poczujesz takie dziwne i natarczywe ciupcianie w żołądku, to znak, że najwyższa pora zakładać spodnie i wiać jak najdalej – możesz mi ufać, o ciupcianiu wiem wiele. W końcu nie jedną pannę się miało. Była ta… no… ta ruda w samolocie. No i też taka blondi w windzie. A i oczywiście jeszcze taka jedna w poczekalni u laryngologa, jak mógłbym zapomnieć. Piękne, błękitne oczy… albo brązowe… nie, na pewno błękitne… a może bordowe… coś na „b”, jakoś tak. I to jej anielskie imię… B… Bob. Zaraz, nie, Bob to mój listonosz… zresztą nieważne. Kogo obchodzi jak miała na imię kolejna deska z dziurką, którą miałem okazję przeinwiglować. Zabawa to zabawa, a zobowiązania są tym, co czyni ten świat smutnym i żałosnym. Ten, kto wymyślił małżeństwo sam powinien się ożenić. To by była dla niego najlepsza i najsroższa kara. Stworzyć potwora i jeszcze zmuszać innych, by z nim obcowali, cóż za okropność! Jeśli myślicie, że nie zdaję sobie sprawy z faktu, że gdyby nie stałe związki, to nie byłoby na tym świecie ani mnie, ani mojego brata, to pamiętajcie proszę, że i tak nie dane mi było żyć beztrosko w kochającej się, kompletnej rodzinie. Moi rodzicie odeszli z tego świata gdy byłem jeszcze gołowąsym prawiczkiem. Mój braciszek miał wtedy zaledwie dwa lata, więc na moich barkach leżała odpowiedzialność za wychowanie tego brzdąca. Nad nami czuwał mój wujek Wayne, który – co jest trochę dziwne – przypominał jako żywo Larry’ego Laffer’a z serii gier Ala Love’a. Z tą małą różnicą, że temu gagatkowi żadna kobieta nigdy nie odmówiła, a on sam, aż do końca, bawił się wręcz szampańsko. Od niego też pobierałem wszelakie życiowe nauki, który uczyniły ze mnie osobę, którą obecnie jestem. A może jednak… którą byłem? (...)
-----------------------------------------------------------------------
cd. - http://cinemacabra.blog.onet.pl/127-Duchy-Moich-Bylych,2,ID380215192,DA2009-06-1 0,n

Zapraszam :)