Czy nagle zniknęli? Czy jakiś pomór dotknął posiadaczy chromosomu Y? Bo nie wiem jak inaczej wyjaśnić ich nieobecność w tym filmie. Nawet oficerowie, z Wickhamem włącznie i na czele, wyglądają jak śledzie prosto z gimnazjum. Testosteronu, na boga, testosteronu!!!
Obawiali się, że Macfayden wyglądałby jeszcze bardziej idiotycznie w porównaniu z innymi. (o ile to możliwe)
Cóż, najwidoczniej każdy lubi co innego.. Mnie urzekl pan Darcy całkowicie ;) A Bingley był uroczy.
Mnie nie urzekł. A oficerowie, z buźkami małolatów i klatami jak rozdeptany karton po margarynie, wyglądają komicznie oraz żałośnie, ale z całą pewnością nie jak żołnierze.
No niestety, wszystkim się nie dogodzi ; ) Zważając, że grają oni postaci epizodyczne, ich wygląd nie robi to dla mnie żadnego problemu
Ciekawe jak ty wyglądasz, że umiesz krytykować wyglad dosłownie wszystkich aktorów xD większość postaci, do których masz zarzut jest atrakcyjna, mi tam cała obsada pasuje i cieszę się, że ten film sprawił mi wiele przyjemności a tobie obrzydzenia :) życzę ci więcej nieudanych seansów głupi snobie i kup sobie lustro. ;)
Do tego trzeba by było mieć jeszcze Lizzy, która nie wygląda jak wychudzony wąż ogrodowy i nie powala grą aktorską rodem z "Pamiętników z wakacji".
Swoją drogą - dziękuję. Przypomniałaś mi, jak nazywał się horror o pokojówce w domy dra Jekylla, który oglądałam wieki temu, ale nie mogłam przypomnieć sobie tytułu:)