PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=125487}

Duma i uprzedzenie

Pride & Prejudice
2005
7,7 176 tys. ocen
7,7 10 1 175770
7,1 36 krytyków
Duma i uprzedzenie
powrót do forum filmu Duma i uprzedzenie

Rzeczywisty

ocenił(a) film na 9

To chyba pierwsza adaptacja, w której panny Bennet są biedne nie tylko, "bo tak wszyscy powtarzają". W sposób niezwykle realistyczny przedstawiono ich życie w towarzystwie gęsi, kur i jednej wyjątkowo dużej świni :). Biedę widać, ale to dodaje mocy obrazom, które widzimy na ekranie. Chyba w nawet w książce nie zostało to tak dokładnie zaakcentowane - podziwiam!

Świetna gra aktorska :) Keira :) fajowa, pani Bennet - doskonale irytująca. Donald bardzo przekonywujący. Jeśli zaś rozchodzi się o Darcy'ego :) no cóż :) tak jak być powinno :)))))))) i nie mam zamiaru go porównywać do Firtha. Stworzył b. dobrą kreację :) po prostu.

Polecam :)

Aintha

Rewelacja!! Realny obraz życia ziemiańskiej rodziny w Anglii - zubożenie pokazane, a nie tylko opowiedziane. Muzyka fajna, zdjęcia piękne, aktorskko bardzo dobrze - Sutherland jak zwykle klasa ;), Brenda Blethyn niezła, ale chyba słabsza od Pani Bennet z serialu BBC, Keira swietna, McFayden jako Darcy bardzo pozytywnie...., piękna scena oświadczyn w deszczu :), jedna uwaga tak na marginesie - ależ mieli białe ząbki ;)

ocenił(a) film na 8
Eorath_at_Tiffanys

Oj tak, te ząbki zabawne ;) Oczywiście podobało mi się, ale ja już serial BBC widziałam tyle razy, że nie potrafiłam oprzeć się wrażeniu, że oglądam jego streszczenie. :)) Ale scenę oświadczyn w tej wersji zrobili faktycznie fantastyczną! Aha, a mnie Sutherland trochę rozczarował jednak. Spodizewałam się bardziej wyrazistej postaci.

ocenił(a) film na 9
Kiki

Że ząbki białe, to pikuś - ale jakie równiutkie :) A Sutherland swoje zakrywał jak się śmiał - ciekawe dlaczego :)))))))

Za mało mi było Wickhama - mało prawdopodobne było zauroczenie Lizzie nim...

Za to Bigley - rudy i siostra :) ruda .. super :)

A co powiecie na scenę jak spacerowała razem z Lizzie :))))

Aintha

ja się przyznam, poszłam tylko ze względu na Donalda, zwiastun mnie jakoś nie zachęcił :(, pan Darcy jakiś taki byle jaki... a obejżałam świetny film:)
Jeśli chodzi o Darcy'ego to film jest wygrany, sprytny manewr z mało znanym aktorem, który nie powala na kolana zabójczą urodą, w końcu to film dla kobiet :P więc postać męska jest najważniejsza :], oczywiste było że Matthew MacFadyen będzie porównywany z Colinem, a tu się okazało że nie da się ich porównać, czujemy pewną niechęć do MacFadyen podobną do tej którą czuje bohaterka do pana Darcy, ale powoli się to zmienia i w końcu odczuwamy sympatię zarówno do postaci jak i aktora. Dzięki temu odbieram ten film jak coś zupełnie innego niż serial, oba są świetne, oba są inne mimo że są o tym samym - jak dobrze że robili go brytyjczycy:P

ocenił(a) film na 10
Vimo

Ja nie mialem stycznosci wczesniej ani z ksiazka ani z serialem wiec moge oceniac film tylko na podstawie tego co widzialem;-).
Muzyka doskonala dobrana do sytuacji. Swietnie uzupelnia obraz.
Sxenografia tez bardzo dobrze dobrana. Widać róznice między biedna a bogata szlachtą. Widać także róznice w zachowaniu między poszczególnymi klasami posiadania. Inaczej bawi sie rodzina Lizzi inaczej wyglada bal.
Jezeli chodzi o gre aktorska to wydaje mi sie ze jest to jeden z najlepiej zagranych filmow jakie widzialem. Wszystko jest bardzo przekonujace.