Film Media poinformował mnie dzisiaj tj. 30.10.2014, że produkcja filmu Dywizjon 303 jeszcze się
nie zaczęła !!!
Dzieki... wiec fifty fifty... albo tak zajebisty ze ciagle dochodza nowe pomysly,ulepszenia a podpsanie kontraktu z Tomem Cruisem sie przedluza ze wzgledu na Top Gun II... albo po prostu nawet bracia Mroczek nie chca grac za taka kase a jej brak pogrzebie nasze wygorowane oczekiwania
Oczekiwania moje jaki i większości entuzjastów tego filmu są ogromne ! Ciężki temat dla producenta !!! Pozdrawiam
Producent niestety zamiast zająć się produkcją zajmuje się wszystkim, łącznie z ingerencją w scenariusz. Z tego co przez telefon z Piotrkiem Czają rozmawiałem to jest lekko podłamany, bo historia jest coraz bardziej fantastyczna. A przecież jak Samojłowicz zrobi tanią wersję Pearl Harbor to go wyśmieją na całym świecie. Piotras w Teleekspresie mówił, że film obroni się wtedy, jeżeli w ciekawy sposób pokaże prawdziwą historię, ale niestety producent tego nie rozumie i sytuacja jest z tego co wyczułem dość napięta
Nie jestem w temacie, ale ciekawe, czemu nie reżyseruje Łukasz Palkowski. Jeszcze bardziej niż "Dywizjonowi" kibicuję Palkowskiemu, to bardzo obiecujący reżyser. Bez niego już nie czekam aż tak na film.
Ja nie wszystko mogę napisać, bo złamałbym słowo, które dałem Piotrowi Czai, że nasze prywatne rozmowy to nasza prywatna sprawa, ale uwierz mi, reżyser teraz nie jest problemem, jest naprawdę OK, problem jest z producentem forsującym scenariusz dość luźno traktujący prawdziwą historię.
Wciąż pewnie zbierają kasę.. A tymczasem do tematu przymierza się już Władysław Pasikowski i Akson Studio.
Scenariusz, który ma Akson to kompletna fantastyka zjechana przez weteranów, oby tego nie robili, choć z tego co wiem Samojłowicz też nieźle zaczyna odlatywać... niestety
http://www.rp.pl/artykul/9131,1185656-Po--Bogach--Palkowski-nakreci--Dywizjon-30 3-.html
To całkiem dobry pomysł, żeby wziął się za ten materiał reżyser "Bogów".
Ale pod warunkiem, że czuje temat. Bo wiesz, czasem reżyser w jakimś gatunku jest świetny (dajmy na to sensacje Vegi), a w innym daje dooopy (komedie Vegi)... Palkowski z tego co słyszałem lekko "odjechał" w samouwielbienie po "Bogach", a to nie wróżyłoby dobrze. Myślę, że pan Saniewski to dobry wybór, bo to reżyser, który nie ma zapędów na "świętą krowę" i celebrytę
Poczekamy, zobaczymy. Moim zdaniem Palkowski ma lekki styl i dobre wyczucie dramaturgii, które by tu na pewno nie zaszkodziły. Ale i tak najważniejszy jest scenariusz, żeby dramaturgicznie nie pogrzebał całej historii. A z tego, co piszesz, to nie jest najlepiej. Na pewno nie chciałbym "Dywizjonu" w stylu "Bitwy warszawskiej" czy "Historii Roja"...
a boje się, że tak niestety może się zdarzyć... kooorwa, tak wygląda polskie piekiełko - nie masz znanego nazwiska, nikt na twój scenariusz nawet nie spojrzy, a przecież to co forsowali Palkowski ze Skolimowskim to lipa była totalna... za to Piotrek ma historie opartą na relacjach lotników, na faktach, namawiam go, żeby ją w necie opublikował. Z tego co mówił to jest tym podłamany. O ile to, że zmienili mu scenariusz i zrobili swój film pod tytułem kac wawa wisiało mu kompletnie, bo to jakaś mało znacząca komedyjka była, o tyle film o Dywizjonie to było nasze marzenie od dzieciaka, wiele godzin o tym przegadaliśmy, a teraz, kiedy wydawało się, że może być już pięknie, Jacek S. robi dokładnie to samo co z Kac Wawa, czyli mieszanie w scenariuszu przez 50 osób, non stop jakieś nowe fantastyczne pomysły, zmiany, szkoda gadać. Myślę, że reżyserzy widząc jego podejście po prostu rezygnują