Szczególnie, gdy patrzę dla porównania na współczesne rosyjskie produkcje gloryfikujące ich historię i ludzi. Z kręceniem niektórych filmów jest jak z polską ligą piłkarską, albo grą reprezentacji. Człowiek siada i liczy na cokolwiek a otrzymuje bezład, bałagan, dęte teksty i całkowity brak spójności.