Z niczym innym nie kojarz mi się ten film, jak z panem Markiem rżnącym inteligenta w bankowych reklamach, a wcześniej lubiłem... nawet bardzo
Nie tylko tobie zresztą Franek Kimono też w ch*ja leci a miło się patrzyło na tych aktorów dziś po prostu szlak człowieka trafia że tacy szanowani aktorzy wciskają nam taki kit prosto w oczy a sami za ch*ja by stamtąd kredytu nie wzięli ale kasa podtrawi prawie każdego omotać zresztą Samo Życie.