Polską rzeczywistość i ludzi to może odzwierciedlać dajmy na to takie Rozdroże Cafe a nie Dzień Świra.Koterski nurza nas we własnym gównie i każe wierzyć,że tak jest.
Polską rzeczywistość i ludzi to może odzwierciedlać dajmy na to takie Rozdroże Cafe a nie Dzień Świra.Przynajmniej pokazuje prawdziwą historię.Fakt aktorsko to nic szczególnego jednak historia wypada wiarygodnie.
Mnie też zadziwia ile dzieciaków dało się nabrać na ten badziew. Niestety mamy obecnie duży problem z filmami, które wpajają negatywne wzorce, takie kino negacji, nowa odsłona dekadencji, wersja bardzo wulgarna.
Śmiecisz tu koleś w każdym temacie. Masz jakąś obsesję co do tego filmu? To się po prostu tu nie udzielaj. Wszystko co jest zawarte w tym filmie jest aktualne dziś po 8 latach, a nawet bardziej. Widzę ten świat dokładnie taki w moim mieście, osiedlu, ulicy. Patologia, zawiść, znieczulica, wszechobecna bieda i g..o w tym kraju i społeczeństwie, które mimo wszystko kocham.
Dziwna sprawa. Dajesz 10/10 filmowi, który niby obnaża patologie, chamstwo, brak zrozumienia, itp. Oczywiście nic nie obnaża, ale o co innego chodzi. Mianowicie, odmawiając koledze prawa do wypowiadania się poniekąd wpisujesz się w patologię, którą jak sądzę tak gardzisz. Przemyśl to.
Kolego, tu ma prawo wypowiadać się każdy i ma prawo krytykować to "dzieło".
kolega beton1234 daje 10/10 filmowi -temu w jaki sposób zostal zrealizowany,trafności przekazywanych treści itp.Nie można winić filmu i tworców za to jaka rzeczywistość ich otacza. To że film obnaża wymienione przez Ciebie"brzydkie" cechy nie znaczy że należy mu sie "brzydka" ocena.
a niech mnie, następny z tym obnażaniem. Co to, nie znałeś wcześniej podwórkowego chamstwa i innych patologicznych zjawisk? Jeśli nie, to faktycznie ten film ci to obnażył, w sposób prymitywny. Niestety, 98% ludzi zna to chamstwo dobrze, więc przed nimi ten film obnażył wielkie NIC. Robienie filmu (głupawego dodam), o tym że 2+2=4 to już nie te czasy.
Kompletnie mnie nie zrozumiałeś.Zacytowalam Twoje slowa w odniesieniu do słów poprzednika a Ty sie zawisiłeś na jednym malo znaczącym. W ogóle nie wspomniałam o swoim wlasnym stosunku do filmu. Rzucilo mi się w oczy jak blędnie zrozumiałeś przedmówcę i nie mogłam się powstrzymac od komentarza.
To nie jest kwestia żadnego obnażania tylko reagowania na rzeczywistość.W świecie Koterskiego wszyscy kopnęli by tego biednego psa bo przecież świat jest taki zły i mają do tego prawo.
Wypowiedziałem się może w trzech wątkach. a Ty piszesz m,że wszędzie "śmiecę".Język typowo Koterski;-)
Ale kolega wyżej z jakimś chorym fanatyzmem prowadzi jakąś krucjatę, żeby każdy powtarzał za nim, że w tym filmie wszystko jest fikcją i Polska to raj a Polacy są życzliwi i wspaniali. Wg mnie film obnaża w 80% właśnie takie Polskie szare smutne społeczeństwo. Zachowania żywcem wyjęte z życia. Co do patologii to nie gardzę, bo takie właśnie jest życie w Polsce ale zachwyciło mnie zwrócenie na nią uwagi. Taka patologia w zwykłym szarym życiu a nie typowo kryminalna. Oczywistym jest, że "człowiek z metropolii" z 5k netto w korporacji mieszkający na przedmieściach i jeżdżący co wielkich galerii do kina totalnie nie pojmie tego filmu i będzie powtarzał w koło jak kolega "Polacy tacy nie są".
E tam gadasz. Po prostu wkurza go (i nie tylko jego), że film który jest słaby pod każdym względem, niedorobiony, technicznie wadliwy, z okropnym aktorstwem, otrzymuje miano arcydzieła. Mi się to też w bani nie mieści.
Myślę,że Koterski przedstawia w filmie swoje własne chore projekcje.Reżyser poprzez swoje filmy tworzy rzeczywistość.Ta rzeczywistość oddziałuje na ludzi.Ja po prostu sobie wypraszam żeby tą rzeczywistość kształtował ktoś taki jak Koterski.W ten sposób.Ten film nie ma absolutnie żadnej wartości.Pokazuje,że gówno jest gównem,nic więcej.Z gówna powstałeś w gówno się obrócisz.Ja za takie pseudo odkrycia dziękuje.Najlepiej o Koterskim wypowiedział się Majchrzak "On minimalizuje kondycję i pozycję człowieka w ogóle. Minimalizuje do poziomu własnej pozycji, bo jemu się też nic nie udało"."Koterski przypomina mi mamę owsika z tego upiornego dowcipu, kiedy dziecko owsik płacze i mówi: - Mamusiu, ja tu już nie chcę być, tu tak śmierdzi, jest mi duszno, wyjedźmy. A mamusia mówi: - Nie możemy synku. - Dlaczego? - Bo tu jest, synku, nasza ojczyzna". To tyle w temacie.
Jeśli lubicie nurzać się w gównie to proszę bardzo.Jeśli tak jak Koterski nie macie w sobie grama nadziei.Wielu ludzi ma w sobie mniejsze lub większe wkurzenie na świat, na rzeczywistość.Można jednak starać się coś zmienić i godnie to przyjąć albo tak jak Koterski wszystko obsrać.Koterski jest po prostu socjopatą i robi filmy dla socjopatów.
Majchrzak tak powiedział? Szacun za odwagę, jako aktora. Większość siedzi cicho, żeby nie podpaść. W tym filmowym bagnie bycie szczerym kończy się banicją.
Jeszcze słowo o Kondracie, jakoś nie wydawał mi się nigdy zbyt dobrym aktorem, a po filmach Koterskiego to już w ogóle. Zadziwia mnie tylko, że bank wynajął go do reklam; po rolach, w których co drugie słowo to k. ch.
To co zacytowałem z tego wywiadu z Majchrzakiem to jeszcze nic.Pojechał po Koterskim równo jak to Majchrzak.Jedyny aktor,który mówi to co myśli.
Miło słyszeć, że jeszcze został ktoś, kto się nie boi. Szkoda, że to już niedobitki.
Ten fekalista Koterski podobno robi kolejny film, oczywiście wystąpi w nim jego kokainowy synek.
przeczytałem kilka ostatnich wątków i z tego jak się wypowiadasz odnoszę wrażenie że niewiele różni cię od ludzi z filmów koterskiego. skoro nie jestes lepszy to po co taka zazarta walka ze zwolennikami jego tworczosci? moja opinia
chopie, ja wcale nie walczę ze zwolennikami czy fanami, choć być może należałoby ich wysłać na szybki kurs estetyki i właściwego zrozumienia rzeczywistości:)
Ja jedynie nie trawię, że ten film - gniot, zrobiony topornie i prymitywnie, jest tak wysoko oceniany. Jeśli już, to walczę z tym filmem, który jest obrazą dla inteligentnego widza.
nadajesz sie idealnie do prowadzenia takiego kursu estetyki! myśle, ze to moze byc twoje powołanie xd. A tak w ogóle to ta wypowiedź ,, który jest obrazą dla inteligentnego widza'' nie dotyczy filmu tylko społeczności oceniającej ten film. Podniecasz sie tak Majchrzakiem, który sie zarzekał, że nie wystąpi w reklamie i mieszał z błotem innych aktorów za to a sam poźniej wystąpił w reklamie żywca jak sie nie myle. Gościu ktory zagrał kilka niezłych filmow jest na tyle pyszny żeby wyśmiewać sie np: z B.Lindy ze nie jest w stanie sie nauczyc kilku linijek na pamięc podczas nagrań do Quo Vadis , co bylo raczej niestosowne biorąc pod uwage jego dorobek filmowy.
A skąd ty to wszystko wiesz geniuszu? Koterski swoim kinem obraża inteligentnego widza (ja się za takiego niestety uważam) i tyle w temacie. To Koterski obraża, nie ja! To, że dałeś się nabrać na jego tanie sztuczki - cóż...
A Majchrzak, hmm, nawet za nim specjalnie nie przepadam, nie odpowiada mi jego sposób gry, co nie zmienia faktu, że jest jednym z nielicznych, którzy w tym światku są szczerzy. Może dlatego tak mało gra?
nie stwierdzilem jakos bym czul sie urazony 'dniem swira'. zabawne bylo odnalezc kilka fragmentow z mojego wlasnego zycia. nie przypisuj sobie zatem roli wszystkich mowiac ze obraza inteligentnego widza. to twoja subiektywna ocena i jestem sklonny zaakceptowac ze obraza to ciebie. reszta jest tylko gdybaniem.
pozdr
nie, polacy tacy nie są. Do cholery, czemu akurat polacy?! NIE SĄ I TYLE !!!!!!!!! WIELE SPOŁECZEŃST MOŻNA WPISAĆ W TEN SCENARIUSZ, CZEMU OPLUWASZ SWOICH?! CO TO ZA NOWA MODA ?!!! TO OBRZYDLIWE !!!! I STRASZNIE MNIE WKURZA. !!!!! TAKIE SĄ PO PROSTU PRYMITYWY, CZEMU POLACY??! KUR***MAĆ JA PIE*** :/
Chyba chciałeś zabłysnąć tą wypowiedzią. Delikatnie co powiem, że wyszło żałośnie. Mniej więcej tak, jak w twoim ulubionym filmie.
Coraz bardziej gruntuję w sobie opinię, co do charakterystyki wielbicieli tego "arcydzieła".
Wnioski smutne, na szczęście większość naszego społeczeństwa cechuje jeszcze dobry gust, ogólna wiedza, poczucie estetyki. Ciekawe jak długo, oby jak najdłużej.
nie można błyszczeć, gdy użyto tak nieskładnej wypowiedzi i tak nieeleganckiej, nie mścij się za mój wpis o tobie. nie, to nie mój ulubiony film, ale uważam że godny wyróżnienia (tzn.przeze mnie), bo pokazuje wiele schematów ludzkich zachowań. sama mogę wpisać się w jedno (scena w pociągu: babka jedząca chipsy mówiąca za każdym razem "ostatni").
aha osobiście uważam się za estetkę i osobę kulturalną, ale wulgaryzmy i ohydę w tym filmie uważam za uzasadnione.
Oceniłem ten film na 8 chyba tylko dlatego że jest to film polski, nie jest to uniwersalne kino, nurzanie się w odmętach narodowej mentalności to troche kino moralnego nie pokoju w dzisiejszym wydaniu. Technicznie na poziomie filmów klasy b. Z drugiej strony w ostatniej dekadzie trudno o bardzo dobry polski film.
"nurzanie się w odmętach narodowej mentalności" no nie, następny/a. mam pytanko- czy jesteś polakiem? jeżeli tak, przechodzę do następnego- czy odzwierciedla twoją mentalność?
- bardzo dużo dała mi wypowiedź irish23_faurepavane z owsikiem. Tylko jeszcze zadam jedno pytanko- czy Koterski miał na celu pokazanie mentalności POLAKÓW? Jeżeli tak, to nadinterpretuję to dzieło...
panie joppa.
joppa ,,E tam gadasz. Po prostu wkurza go (i nie tylko jego), że film który jest słaby pod każdym względem, niedorobiony, technicznie wadliwy, z okropnym aktorstwem, otrzymuje miano arcydzieła. Mi się to też w bani nie mieści.''
Rozwalasz mi konstrukcje...
POD KAŻDYM WZGLĘDEM SŁABY? Rozumiem, że film Tobie się nie spodobał, ale tu już chyba przegiąłeś kolego. Niedorobiony? Hmm, ,,kto nie widzi, ten nie umie dobrze spojrzeć''. Film ukazuje na pewno określoną grupę polaków którzy właśnie żyją w taki sposób, ale oczywiście nie wszystkich. I nie koniecznie trzeba to utożsamiać z własną osobą, lub z Koterskim. Sam osobiście znam takich ludzi którzy wegetują w ten sposób. I jest tu full scen z życia wziętych.
joppa ,,Wnioski smutne, na szczęście większość naszego społeczeństwa cechuje jeszcze dobry gust, ogólna wiedza, poczucie estetyki. ''- Dobry gust? Nie zgodzę się. Czy uważasz, że np ,,Gwiazdy tańczą na lodzie'' to jest dobry gust, czy czerpanie głupioamerykańskich pomysłów?
Ogólna wiedza i poczucie estetyki???? Ogólna wiedza na temat czego? Proszę wytłumacz mi, jestem bardzo ciekawy co mi napiszesz. Coś mi się wydaje, że chciałbyś pokazać jaki jesteś bystry i inteligentny, ale czytam Twoje wypowiedzi i wrażenia na mnie nie robią- ,,Ciekawe jak długo, oby jak najdłużej'' albo ,,Robienie filmu (głupawego dodam), o tym że 2+2=4 to już nie te czasy.''- Nobel literacki, dla pana, panie inteligent.
,,Koterski swoim kinem obraża inteligentnego widza''- ręce mi opadają. ODBIERASZ TEN FILM ZBYT PROSTACKO, ŻEBY GO ZROZUMIEĆ. Ja też wiele filmów nie zrozumiałem, ale za sam fakt że zostały wyjątkowo zrobione, w oryginalny sposób, nie otwieram nie potrzebnie buźki z krytyką, tylko i wyłącznie dlatego że nie pojąłem, co autor miał na myśli.
Co zrobić, takie mamy chore czasy. Faceci się żenią z facetami, kręci się porno ze zwierzętami, więc i dla niektórych gów...no pachnie.
Co ja będę powtarzać kolejny raz to samo? Przecież głupiego rozumu nie nauczysz...
hehe joppa dał Mr. & Mrs. Smith aż 6 gwiazdek ^^ pewnie mu sie sniły usta angeliny :P
Hmm w przenośni próbujesz znaleźć nową litere w naszym alfabecie.Wyciągasz z tego filmu jakieś badziewne wnioski,jeden z nich brzmi,że ten film to gniot.Film jest podobny w treści do bajek.Ma nosić przekaz i przekazywac go widzom.Do filmu,pod względem gatunku,dochodza efekty specjalne,obsada i inne duperele.Może jeszcze nie dorosłeś,by to zrozumieć?
Ja się jedynie sprzeciwam temu,że ten film przedstawiany jako obraz nas Polaków,nasze odbicie.Ja się tam nie widziałem.Gdyby było to odbierane jako historia jednego człowieka to ok.Jednak tam są sceny,które rzekomo są syntezą nas samych.Modlitwa Polaka i inne. W filmie Koterskiego nie ma żadnej nadziei.Dlatego taki sposób przedstawiania rzeczywistości przez ludzi ewidentnie smutnych,toksycznych i obdarzonych wrodzonym brakiem wiary i nadziei będę kontestował.Co do samego filmu do ratuje go jedynie rola Kondrada bo każdy jego element jest na niskim poziomie.Dlatetego nie rozumiem jak można nazwać to arcydziełem.Arcydzieło fo film,który ma świetne zdjęcia,muzyke,dialogi,gre aktorską,montaż itd.Pozfrawiam socjopatów;-)
Bo i Koterski nie podawał, że jest to film o irish23_faurepavane. Mi się tylko przypomina Gogol i koniec serii po pierwszej części zatytuowanej "Martwe dusze" Miała być kontynuacja i co? Zjedli go na śniadanie, bo przedstawił wady Rosjan. Dla mnie to był lek na lekką niestrawność po A Kareninie. Tutaj film jest chamski i wulgarny, ale daje do myślenia. Kilka razy się skrzywiłem, ale swoje wyniosłem i nikomu nie oddam.