PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31413}
7,8 633 tys. ocen
7,8 10 1 633123
8,3 75 krytyków
Dzień świra
powrót do forum filmu Dzień świra

pojecia nie mam o co chodzi w tym filmie

użytkownik usunięty
777777

O gorzką satyrę na polskie społeczeństwo i nerwicę natręctw.

ocenił(a) film na 10
777777

Adaś Miauczyński to symultaniczny portret Polaka

ocenił(a) film na 10
ornell

dokładnie. niestety...

ocenił(a) film na 9
777777

Rozejrzyj się wokół siebie. Pewnie jesteś młody i ciągle nieco idealizujesz. Może nie widzisz ich wśród przyjaciół, ale Twoi rodzice, dziadkowie, rodzina - czy nie masz tam ludzi zmęczonych codziennym życiem, nie mogących wyjść z pułapki codziennej rutyny? "Jestem skrajnie wyczerpany a przecież jest rano..." - tak czują ludzie wokół nas! Zaczęłam ten comment, ale ten film jest bardziej rozbudowany intelektualnie - nie chce mi się pisać dalej. Tak, tacy ludzie są. I nikt im nie pomaga. Wykańczają się tym, co inni uważają za "normalne życie". Są, może bliżej niż się wydaje.

ocenił(a) film na 10
Fiorentinka

Właśnie tak chciałam, to ująć! "Aj laik yt"

ocenił(a) film na 10
777777

widziałem w tym filmie sporo siebie

ocenił(a) film na 9
malis2

"Nie udało mi się życie; zmarnowałem. Uciekłem od pierwszej jedynej miłości. Potem ożeniłem się bez miłości. Jedyna istota, którą kocham, mój syn, wychowywał się w piekle mojego małżeństwa! Tak jak ja wychowywałem się w piekle małżeństwa moich rodziców! A myśl, że mój Sylwunio będzie tak nieszczęśliwy jak ja łamie mi serce. Praca, która była moim powołaniem okazała się udręką za grosze. Zabija mnie samotność, którą sam sobie zgotowałem! Nikt i nic mnie już nie czeka! Nie widzę przed sobą przyszłości! Jestem w proszku! W rozsypce! Wypalony! Rozmontowany! Śmiertelnie zmęczony, chociaż niczego w życiu nie dokonałem! Muszę przystanąć w biegu, chociaż nigdzie nie dobiegłem. I odpocząć! Odpocząć za wszelką cenę!!!"

ocenił(a) film na 10
777777

w pełni się identyfikuję.

777777

choć o prostote przekazu ....ten człowiek jest takim debilem ( nie obrażając aktora ) że to jest asz piekne .kocham ten film !

ocenił(a) film na 10
malecc96

"ten człowiek jest takim debilem, e to a piękne" Jestem zdruzgotany. Jeżeli uważasz, że główny bohater jest debilem to albo sam jesteś debilem, albo nie zrozumiałeś filmu. Główny bohater walczy z natręctwami dnia codziennego, rozmyśla nad życiem jest inteligentny oczytany i obyty. Do tego filmu trzeba podejść z dystansem i skupić się na symbolice niektórych słów, zdań czy myśli. Film obrazuje w bezceremonialny sposób naszą szarą polską rzeczywistość. W przeskalowany sposób pokazuje naszą szarą polską mentalność (ostatnia scena z filmu, "kto ja jestem? polak mały, mały zawistny i podły, jaki znak mój ? krwawe gały(..) ) Koterski podaje widzowi na srebrnej tacy polskie gówno i zadaje pytanie czym jest polska, czym jest codzienność!? Z mojej strony dodam, że film można odbierać na dwa sposoby. Albo śmiać się jak skończony kretyn nad "To be kukwaa, or not to be" gloryfikując przekleństwa śmiejąc się z podobnych niuansów bądź podjęcie problemów filmu bardziej dosłownie, zatrzymując się na półtorej godziny w miejskim biegu. Tyle ode mnie

ocenił(a) film na 9
piotrekmistical

Patrz na nick. '96 to pewnie data urodzenia, więc koleś ma max. 15 lat. Nie każdy jest dojrzały w tym wieku. Nie przetłumaczysz takiemu ;)

ocenił(a) film na 7
piotrekmistical

Chyba najlepiej to ująłeś ;)

ocenił(a) film na 10
malecc96

"asz piekne" mówi samo za siebie ;)

ocenił(a) film na 9
777777

Jak masz 15 lat to obejrzyj ten film za 5, 10 lat to może zrozumiesz. Na początku może wydawać się komedią, z czasem ten film po prostu okazuje się dramatem. Naprawdę nie dostrzegasz ludzi ukazanych w filmie w codziennym życiu? Nie dostrzegasz dookoła hipokryzji ludzkiej, zawiści, zmęczenia życiem? to nie jest pierwsza lepsza sztuczna komedyjka jak Och Karol 2 to jest film o nas, polakach, naszej mentalności, jak postrzegamy świat. Główny bohater wcale nie jest takim świrem jakby mogło się z pozoru wydawać. Potrafi krytycznie myśleć, dostrzega absurdy życia, niesprawiedliwość, ale nic nie może z tym zrobić. Czuje się bezsilny. Ponad 40 lat życia w tym kraju, życia bez miłości, życia z nadopiekuńczą matką i bycie nauczycielem, który zarabia grosze zrobiło swoje. Stał się zgorzkniały, wypalony psychicznie. Nie ma siły, nie ma nadziei na lepszy żywot. Chciałby coś zmienić, ale po prostu nie może.
Nie widzisz takich ludzi jak Adaś wokół siebie?

ocenił(a) film na 10
777777

Istnieją naprawdę. Zobacz tylko wokół siebie ilu jest zmęczonych życiem ludzi sam będziesz taki jak Adaś Miauczyński w tym filmie.

ocenił(a) film na 10
777777

w tym filmie chodzi o to, że niektórzy ludzie tworzą sami sobie piekło i nie potrafią z niego wyjść. może nie ma dla nich ratunku?

777777

istnieją, gdyż mam takie przypadki w rodzinie.

ocenił(a) film na 8
5476

Ja w Adasiu widze głównie romantyka ,,groteskowo uczulonego na upadek zasad wartości .Wątpie ,aby ktoś z nas nie odnalzł w sobie szczypty goryczy otaczającego nas świata. Szkoda ,że ten film w większości przypadków jest oceniany jako komedia,a nie "współczesne ukazanie piękna romantyzmu" według wrażliwego człowieka jakim był wielki patriota A.Mickiewicz którego literatura jest lekceważona lub nie zrozumiała dla wielu (hmmm ,a szkoda )...

ocenił(a) film na 8
patolsowo

Tak z innej beczki ,to do tego tematu trzeba dorosnąć , bez obrazy dla młodszych ;p

777777

A tak w ogóle,to po co główny aktor zawsze na noc kładł gazetę pod łóżko ?

ocenił(a) film na 8
Robaczek_12

Raczej nie mialo to zadnego znaczenia, ot,przyzwyczajenie.
Kazdy ma swoje nawyki, ja musze przed snem miec rowno ustawione kapcie ;D

makumba_filmweb

hehe,możliwe ; )

ocenił(a) film na 9
Robaczek_12

Chyba nie oglądałeś dokładnie filmu.

Tortuga033

Ym...po pierwsze to oglądałaś a po drugie skąd to stwierdzenie ??

ocenił(a) film na 9
Robaczek_12

Sorry.
Z tego co pamiętam to jest dobitnie pokazane po co Adasiowi była gazeta pod łóżkiem.

Tortuga033

No jakoś musiało mi to umknąć i dlatego zadałam pytanie,prawda ???

Tortuga033

Jeśli jest to dobitnie wyjaśnione to mógłbyś uprzejmie mnie "oświecić" a nie zgrywać mądrale

ocenił(a) film na 9
Robaczek_12

Spokojnie, nie unoś się tak Robaczku.
http://www.youtube.com/watch?v=3JtIu1NNgOA Proszę, od 05:55 masz pokazane do czego Adaś używa gazetki.

ocenił(a) film na 10
777777

Nie wiesz o co chodzi? Nie wiem ile masz lat i w sumie to nie ma znaczenia, ale z każdym rokiem będziesz dojrzewał wokół siebie i w samym sobie filmowego świra, albo chociaż ułamek z niego lub z jego życia. Oczywiście nie życzę Ci tego, bo posiadanie zbytniej świadomości otaczającego nas szamba nie jest dobra, ale bolesna i szara niczym srajtaśma polska rzeczywistość każdemu z kolejnym mijającym dniem życia otwiera poniekąd oczy, o.

ocenił(a) film na 8
777777

Nie należy skupiać się głównie na przekleństwach, bo nie o to tutaj chodzi. Każdy 'bluzg' czemuś służy. Irytują mnie i jestem zawiedziona wypowiedziami typu 'główny bohater to debil, film mało ambitny, dla tępych ludzi'. Trzeba być naprawdę płytkim, żeby oglądając "Dzień świra", zauważyć jedynie wulgarne wypowiedzi, zachowania. Sam tytuł zdaje się mówić, kim jest główny bohater. Ale może to nie on, a świat zwariował? Bo jaki jest ten świat? - pozornie dobry, ale podkreślam: tylko pozornie. Tak naprawdę jest to świat pełen fałszu, cynizmu, niesprawiedliwości, paranoi, bezsensu, absurdu, świat, który przeraża, który zmierza donikąd. Adam Miauczyński reprezentuje jednostkę, która nie zgadza się na takie życie, na taką codzienność, jednostkę, która się buntuje, ale na próżno. On jest zmęczony, zirytowany tym, co go otacza i w czym musi wbrew swojej woli brać udział. Jest to osoba niesamowicie inteligentna, wystarczy zwrócić uwagę na jego przemyślenia, na wykład w klasie. Został skontrastowany dość wyraźnie z resztą bohaterów, szczególnie ze swoim synem, żeby podkreślić, że nawet w jego najbliższym otoczeniu istnieje ten absurd świata. Wszelkie sytuacje ukazane w filmie zostały celowo 'przerysowane', żeby zaakcentować podjętą przez głównego bohatera próbę walki ze złym 'dzisiaj', która - jak się okazuje - jest walką z wiatrakami. Marek Kondrat zagrał mistrzowsko, czapki z głów dla jego umiejętności. Co do gry Miśka Koterskiego - ona nie była beznadziejna, tak to po prostu miało wyglądać, taka była kreacja jego postaci.
Jeden z tematów tegorocznej olimpiady literatury i języka polskiego, na który piszę pracę, brzmi następująco: "Wykluczeni ze świata: obcy (inny) - outsider - szaleniec - więzień". Adam Miauczyński jest idealnym jego zobrazowaniem. W tym kontekście należy interpretować bohatera. Między innymi dlatego "Dzień świra" definiowany jest jako gatunek dramat. Bo pokazuje dramat jednostki.
A co do świata ukazanego w filmie - to nie reżyser "ma spaczoną psychikę, jest chory i płytki" (cytując wypowiedzi innych użytkowników) - ukazane są dzisiejsze realia. A że są jakie są, nie jest winą reżysera. Marek Koterski wyolbrzymia i używa skrajnych obrazów - krzyczy do nas, próbuje zwrócić uwagę na to, co się obok nas dzieje, czego może nie zauważamy, ponieważ już się zdążyliśmy przyzwyczaić do takiego 'dzisiaj'.