Dzień świra
2002
powrót do forum filmu Dzień świra 
ocenił(a) film na 8 użytkownik usunięty 
Rzesza fanów odpiera zarzuty o bezsensowność tego filmu tekstem "bo nie zrozumiałeś". Antyfani się na to obruszają Przyznam że w większości przypadków gdy ktoś rzuca takim protekcjonalnym tonem, sam mam ochotę go zbesztać. Ale tutaj się zgadzam i nie jest to obraza. Kto wystawia niską ocenę temu filmowi nie rozumie go. Ale nie jest to coś dziwnego a tym bardziej nie jest to obraza widza. Po prostu dla ludzi którzy nie żyli w takim środowisku, nie mieli styczności z takimi ludźmi film jest jedynie zbieraniną śmiesznych (lub nie) tekstów. Tragedia Adasia jest odczuwalna dla ludzi którzy mają pojęcie o zaburzeniach, alkoholiźmie, kompulsjach. O rzeczach z którymi walczy on każdego dnia i każdego dnia przegrywa. Może myśli, że jest dla niego za późno ale tak naprawdę tę glinę, nawet najtwardszą, można skruszyć. Im wcześniej tym lepiej.
pozdrawiam, towarzysze podróży.
Rzuffiq, bzdury wypisujesz. Czy aby zrozumieć tragedię i biedę afrykańskich dzieci muszę żyć wśród nich i to widzieć? Wcale nie, chociaż pobyt tam na pewno by mi uwypuklił i utrwalił pewne sprawy ale nie jest konieczny do zrozumienia. Jest jeszcze cos takiego jak inteligencja. To może o nią chodzi i jej niski iloraz sprawia, że ktoś ma problemy z odbiorem filmu?
Ja osobiście z sytuacją bohatera filmu mam niewiele wspólnego, ale potrafię go zrozumieć.
Sam film ma wartość, gra emocji, polecam tym którzy jeszcze nie widzieli.
Nie sądzę by rzuffiq wypisywał bzdury. Ty za to piszesz tak nieskładnie, ze ciężko zrozumieć twoją wypowiedź...
@ lama
na Adasia miał wpływ alkoholizm jego ojca.. Nie rozumiem z czym się nie zgadzasz..
@life_kills
czepiasz się ale jak się w takim razie wg Ciebie odmienia to słowo?
@ grandi87
Właściwie to zgadzam się z Tobą. Jednak nikt nie odczuje tego w takim stopniu jak borykający się z takimi problemami. Ma możliwość empatyzowania z głównym bohaterem..
Tylko czy faktycznie można w przypadku tego filmu użyć stwierdzenia jak z piaskownicy "nie rozumiesz bo jesteś głupi"? Zaczynam się co do tego przekonywać.