Interpretacja
Wytłumaczyć może nie, ale przedstawić własną interpretację - owszem. Dlaczego policjantka płacze? A dlaczego się płacze? Prawdopodobnie dlatego, że została w jakiś sposób zraniona - widzimy zresztą chwilę później małą dziewczynkę (córeczkę?) bawiącą się migającą piłeczką, prawdopodobnie więc płacz jest reakcją na opuszczenie i pozostawienie w samotności z bagażem problemów. Czemu ta scena służy? - zdecydowanie stanowi kontrast dla wszelkich wcześniejszych doświadczeń, pewne uspokojenie i "światełko w tunelu". Dziewczynka z uśmiechem, całkowicie bezinteresownie wyciąga w stronę Adasia dłoń, wręczając mu piłeczkę. Cisza, spokój. Żadnego "kur...", żadnych pretensji, zalów. Jednak na planecie Polska można spotkać niewinnych, skrzywdzonych, a przy tym życzliwych ludzi, przy których nie wypada już podnosić głosu, którzy muszą martwić się o przyszłość, nie tylko rozpamiętywać swoje niepowodzenia życiowe i użalać się nad własną dolą. Jeszcze coś miałem napisać ale mi wyleciało z głowy. Jeżeli ktoś ma inne skojarzenia, niech śmiało pisze. To jest film, o którym warto dyskutować.