Bardzo, bardzo fajny film, kiedys na Polsacie leciał jakies pare miesiecy temu :P a ja mialem go na VHS jeszcze na poczatku lat 90 :( Nio to jest juz klasyka a muzyczka Oingo Boingo - Weird Science tez jest mila do posluchania ;) Typowo lata 80' :D
Szczerze mówiąc ten film obejrzałam dla tej piosenki, bo Oingo Boingo i Danny'ego Elfmana uwiiiielbiam! :D A komedia calkiem porządna, nawet bardziej niż się spodziewałam.
a ja wręcz odwrotnie, poznałam tę piosenkę dzięki filmowi ;] i przesłuchałam ją już ze 100 razy przez 2 dni, bez żadnej przesady XD
Na poczatku slychac tez fragment "Dzwonow rurowych" Mike`a Oldfielda.
Lata 80-te i te wszechpotezne 8-bitowce! Wiekszosc ludzi o kompach nie miala pojecia, a tworcy filmowi puszczali wodze fantazji ;) Warto wspomniec "Electric Dreams" i "War Games". Kazdy kto mlodosc przezyl w tych latach napewno sentymentalnie da wyzsza ocene...
również miałem go na VHS. dzisiaj przypadkiem wpadłem na niego online, to se obejrzałem. już niestety nie śmieszy, jak kiedyś. ocenę trochę zawyżam ze względu na sentyment
Dołączę się do Waszych w opinii Pamiętam gdy go obejrzałem w latach 80-tych byłem zachwycony A ileż nocy nieprzespanych przez Kelly...;)) Dziś wolałbym go nie oglądać, żeby nie psuć sobie wspomnień, tamtych wrażeń i emocji Wiadomo z czasem człowiek wyrasta z takich filmów