Zakręcona komedia, z doborową obsadą. Świetna rola Hugh Granta, no i ten jego brytyjski akcent...
Świetna komedia! Robin Williams był swietny :D
hugh grant <3
Dla mnie ogólnie taki sobie, ale były zabawne momenty, przede wszystkim z rosyjskim doktorem. :D A co do H. Granta, to gdy się tylko pojawił się na ekranie przykuwał moją uwagę swoją fryzurą. ;))