Bardzo lubię Pana Russela Crow I dlatego tez ogromnie mi przykro, ze musze zmieszac ten film z blotem. Beznadzieja na maxa. Zero ładu i skład u. Ale oczywiście wątek lesbijski musial sie przewinac, jak teraz prawie w kazdym filmie. Zaczyna byc to czestsze niz normalna milosc/romans hetero i powoli robi sie obrzydliwe.