Film oceniłam na nieźły, spodziewałam się czegoś innego. Jak dla mnie był zbyt monotonny i przewidywalny. Penelope oczywiście urzekająca :).

Liczyłam na coś lepszego. Chociaż sam pomysł był dobry to czegoś mi w tym filmie brakowało.
Może wcale nie ukazano tej "wielkiej"miłości.

Penelope jest niesamowicie piękna. Za każdym razem, w każdym filmie... I mam wrażenie, że z wiekiem, staje się bardziej... wyrazista. Tak, czy inaczej, podoba mi się niesamowicie.

Jestem oszołomiony, przerosło moje oczekiwania to co zobaczyłem.
Aż nie wypada się rozpisywać , po prostu fenomenalny.

PS: I wybierzcie takie kino gdzie nie ma dużo ludzi, ja tak zrobiłem i to było ważne i mądre posunięcie ;)

Bardzo ciekawe jest to, że jeszcze parę miesięcy temu film miał średnią nie przekraczającą 6/10, a teraz, proszę, bardzo dobry...

Poprostu istne arcydzieło. Film dla osób uczuciowych ,którym nie jest obce cierpienie innych. Prawdziwa miłość dwojga ludzi. Daje 10 bez zastanowienia! Płakałem...

Bardzo dobry film, chyba między innymi dlatego, że nie dla każdego widza jest o tym samym.

namieszal mi w glowie ten film. po jego obejrzeniu bylam rozczarowana. zapowiadalo sie strasznie ciekawie. yte komentarze recenze, chyba z wiekszym poziomem podniecenia zaczynalam ogladac ten film niz bylo w nim tego. najbardziej mi chyba przeszkadzalo to ze jako kochanka miala dziadka. mogli by wygrac kogos mlodszego...

Muzyka, zdjecia, gra aktorska, klimat! Rewelacja. Piekny film. Polecam wszystkim!!!

wróciła do niego ponieważ on jako jedyny kochał przede wszystkim jej ciało (zresztą bardzo ubolewał nad faktem że ona jego "tylko" uwielbia a nie pożąda). On kochał jej ciało, które lada dzień miało zostac oszpecone....myślę że dopiero w tym momencie tak naprawdę ją zobaczył. przestała być dla niego niwidzoczna....

Raczej się zawiodłam.. jak dla mnie to za dużo tam seksu. Film nie jest szczególnie ciekawy, ani zaskakujący. Zazdrość nie jest w nim najważniejsza. Najważniejsza jest miłość. Pomysł na zakończenie trochę kiczowaty, ale lepsze już to niż nic..

to jest śmieszne
przecież ona ma 34 lata a gra studentkę? owszem, jest zadbana, piękna, etc. ale widac przecież, że to dojrzała kobieta! żałosne :/

Bardzo podobne plakaty pod względem kompozycji, kolorystyki, no i na obu mamy ognistą Penelopę.

http://www.filmweb.pl/f4258/Blow,(2001)

Muszę przyznać , że film jest przeze mnie określony mianem "poniżej oczekiwań"... Nic specjalnego...Głowny bohater wzbudza we mnie niechęc już od pierwszych scen. Inteligentny , pozdstarzaly maly łobuziak... i oczywiscie piekna rownie inteligentna, ponetna mloda kobieta. jak we wszystkich tego typu filmach jest ona...

Ech, z trudem piszę te słowa ale niestety seans "Elegii" zakończył się dla mnie traumatycznym wręcz zawodem. Ten film powinien mi się podobać, wystarczy podać nazwiska Cruz, Kingsley, Sarsgaard i Clarkson. Wszyscy oni należą do moich ulubieńców i widzieć ich razem na ekranie to marzenie. Niestety w przypadku "Elegii"...

Dość, dość i jeszcze raz dość filmó, gdzie stare dziady sypiają zładnymi dziewczynami. Co to jest moda na Żuławskiego. Jak chcę wreszcie film dla kobiet, gdzie 50 dosiada 20 letnich chłopców. Ktoś moze mi pomóc i dać jakieś tytuły.

Film nie intryguje. Widz nie uświadczy poruszającej puenty, a przez cały czas trwania obrazu nic go nie powinno zaskoczyć.
Przesłanie jest czytelne - "Elegia" porusza tematy nam nieobce, a jednak w codziennym życiu pomijane. Dobrze oddaje zagubienie człowieka dojrzałego, którego głównym problemem są konwenanse...

Uwaga !!! ten film to totalna porażka!! nie wiem o czy był ten film, po co i dla kogo!! Jakiś psełdointelektualny bełkot!! A nawet gorzej bo nie wiem czy reżyserka w ogóle wysiliła się a żeby ten film takowym był!!

przeoczyłam dość istotny wpis - velkoper - opinia, o którą mi chodziło. Brzmi zachęcająco.

Damsko-męska dyskusja od wyższości jednej płci nad drugą, kto się ładniej starzeje i kto kogo powinien "dosiadać" niewątpliwie frapująca... a coś o samym filmie?