marna gra aktorska, nieprzekonywująca fabuła = nie polecam niekomu, szkoda
jedynie zmarnowanego czasu, zakończenie filmu - jakiś marny portal i demon, co to miało
być...? lubie filmy typu paranormal activity czy blair with project, ale w tamtych przynajmniej
jest napięcie, te "duchy" nie są w pełni pokazywane. W episode 50 ciągle widać duchy więc
nie ma jako tako elementu jakiegoś zaskoczenia czy napięcia
podpisuje się takiego dna już dawno nie widziałam. aktorstwo tak marne, że aż żenujące fabuła nie trzyma się kupy a reżyser chyba nie wie, że czasem pokazać mniej oznacza lepszy efekt. już wolę Grave Encounters schemat powielony jak i wiele trików ale ogląda się całkiem przyjemnie szczególnie w nocy.