Eragon
2006
powrót do forum filmu Eragon 
ocenił(a) film na 3 
ocenił(a) film na 1 ocenił(a) film na 1 
ocenił(a) film na 1 użytkownik usunięty użytkownik usunięty ocenił(a) film na 1 użytkownik usunięty ocenił(a) film na 1 użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty ocenił(a) film na 1 użytkownik usunięty użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 2 ocenił(a) film na 2 
ocenił(a) film na 1 
ocenił(a) film na 1 
ocenił(a) film na 4
Witam. Podobny temat już istnieje, ale postanowiłam wygłosić swoją teorię. Otóż:
1. Obietnica Eragona przy drzewie Menoa.
Jak wiemy, Eragon obiecał drzewu, że w zamian za jasnostal odda mu COŚ. Na wielu forach dyskusyjnych ludzie prześcigają się w domysłach, co to jest to COŚ. Niektórzy twierdzą, że drzewo wygna Eragona z Alagaesi (wg mnie to bzdura). Ja uważam, że drzewo odebrało Eragonowi płodność: „(…) Eragon poczuł lekkie ukłucie w dole brzucha. Skrzywił się i potarł to miejsce, lecz chwilowy dyskomfort minął.”
2. Czy Eragon ma jeszcze jakieś rodzeństwo?
Bardzo możliwe. Murtagh mówi: „ Poza tym Zar’roc powinien trafić do rąk najstarszego syna Morzana, nie jego najmłodszego.” Teraz pojawia się zagadka: „syn Morzana” – musimy założyć, że jest to dziecko Morzana i Seleny. Chłopiec/ dziewczynka młodsza od Murtagha, starsza od Eragona. W opowieści Oromisa o Bromie nie pojawia się żadna wzmianka, że Selena miała jeszcze jedno dziecko, najprawdopodobniej syna. Warianty są takie:
A)kolejne dziecko Morzana i Seleny zostało oddane mamce, a Brom o nim nie wiedział, bo zatrudnił się po porodzie (adnotacja: służył jako ogrodnik przez aż 3 lata!)
B)dziecko Broma i Seleny poczęte przed Eragonem (dość nieprawdopodobne, chyba, że Selena urodziła będąc na misji)
C)dziecko Seleny i ?
D)brat/ siostra bliźniak Murtagha
E)brat/ siostra bliźniak Eragona, które Selena zabrała ze sobą odchodząc od Garrowa (i być może przeżyła?)
Opcje c, d i e są niezbyt prawdopodobne, ale trzeba poczynić pewne założenia. Przed pojawieniem się „Brisingr” pojawiły się informacje, co może zawierać książka i jedna rzecz zwróciła moją uwagę: „Dowiemy się więcej o wychowawcy Murtagha, Tornacu.”
Czyżby Tornac przeżył? Ukrył dziecko? A może Murtagh od początku wiedział, że miał brata/siostrę, tylko nie wspominał o tym Eragonowi w czasie rozmowy po przybyciu do Farthen Duru?
Ach i pojawiają się jeszcze dwie kobiety pobłogosławione przez Eragona. Niektórzy uważają, że to była Selena i siostra Eragona. Ale czy matka nie ujawniłaby się synowi? Czy Angela wróżyłaby ponownie Selenie widząc, że odmieniła swój los i przeżyła? (Ja zakładam, że Selena nie żyje.) Nie wiadomo. Być może te kobiety to był kaprys Paoliniego i nie będą one odgrywać żadnej znaczącej roli.
Ktoś palnął, że być może Angela jest matką Eragona. BZDURA!
3. Teoria dotycząca tytułów i kolorów:
Cóż, najprawdopodobniej smok będzie zielony, okładka książki zielona. Jeźdźcem smoka będzie nieznany brat/ siostra (obstawiam brata) Eragona. Mam nadzieję, że nie będzie to kolejny sługa Galbatorixa, bo… I tu najciekawsza rzecz: moim zdaniem Arya zostanie wysłana w misję wykradzenia Eldunari i wykradnie jajo smoka, a pomoże jej w tym chłopiec, który nakryje ją w skarbcu. Wersja 2: Murtagh podczas kolejnej potyczki z Eragonem ujawni sposób wykradzenia Eldunari i Eragon to zrobi przed walką z Galbatorixem. Smok wykluje się po pokonaniu Galbatorixa.
I jeszcze jedna wersja: smok wykluje się dla Eragona, bo Saphira zginie.
Mam nadzieję, że Saphira nie zginie. I mam nadzieję, że ostatni smok nie będzie sługa Galbatorixa. A co do Jeźdźca, to myślę, że na 100000000% nie będzie nim Roran ani Nasuada, a na 99% nie będzie nim Arya. 1% pozostawiam, gdyż być może Arya zostanie Jeźdźcem i wówczas (choć to bzdety) zwiąże się z Eragonem i odejdą z elfami z Alagaesii, by szukać szczęścia gdzie indziej. (Ps. Romans Arya - Eragon nie powinien skończyć się happy endem.)
Tu pojawia się problem snu Eragona z części pierwszej: dwa smoki, dwie wyróżniające się postacie na statku i mężczyzna na brzegu. Smoki to Saphira i Zielony, na brzegu Roran, a dwie postacie to Arya i Eragon. Domniemywany drugi brat Eragona na smoku w powietrzu. Murtagh i Cierń nie przeżyli starcia z elfimi magami (bo np. stracili Edlunari). Galbatorix i czarny smok też wąchają kwiatki od spodu.
Być może Eragon będzie zmuszony zniszczyć wszystkie Eldunari w skarbcu króla. Kto zostanie nowym królem? Na pewno nie Orinn, tylko Nasuada.
Chyba, że Roran okaże się potomkiem Palnacara w linii prostej (ok., to był żart, Roran nie nadaje się na króla).
Co do tytułu to obstawiam: Empire bądź Eldunari. W ostateczności imię Zielonego.
4. Krypta Dusz – skała Kuthian
Myślę, że Eragon wezwie duchy Jeźdźców w czasie walki z Galbatorixem. Duchy pomogą mu w walce. A Skała Kuthian znajduje się pod Uru’baenem, gdzie rozegra się ostateczna bitwa.
5. Prawdziwe imiona:
Murtagh zmieni swoje prawdziwe imię i w ten sposób zdradzi Eragonowi, jak uwolnić Eldunari spod władzy Galbatorixa.
Co do tajemnicy Ra’zaca:
a)król znalazł swoje prawdziwe imię (tylko po co?)
b)król odgadł prawdziwe imię Eragona
c)król odnalazł prawdziwe imię smoka w jaju
d)król odgadł prawdziwe imię brata Murtagha i Eragona.
6. Elva:
Pomoże zabić króla, siedząc z Eragonem na grzbiecie Saphiry podczas walki. Sama zginie.
7. Tenga:
Być może to on, a nie Jeod, wskaże tajne wejście na zamek króla.
8. Czy Saphira będzie miała partnera?
Jeśli Zielony będzie dobry i jeśli przeżyje… I jeśli Menoa nie odebrało także Sapirze płodności.
Eee tam... nie ma żadnego znaczenia. Jak wiele rzeczy napisanych przez Paoliniego, chyba po to, żeby znudzić czytelnika. Rozumiem, że on może lubić wymyślać sobie jakieś tam nic nieznaczące historyjki z udziałem bohaterów (sama też piszę, raczej amatorsko), ale żeby wsadzać je do książki? Czasami czytając "Dziedzictwo", odnoszę wrażenie, że Paolini pisał wszystko, co mu przyszło do głowy...
A ja uważam że to wszystko bzdura. Odebrało Eragonowi płodność ?? Żenada ;/ Oczywiście może tak być ale wydaje mi sie to mało prawdopodobne. W ogóle przeczytałam gdzieś kiedyś że Paolini powiedział w wywiadzie ( kiedy oznajmił ze bedą 4, nie 3 książki ) kilka faktów : i niektóre już się pojawiły, a niektóre ponoć mają być w 4 czesci. Jednym takim faktem jest ( i tylko ten w zasadzie zapamiętałam ) że Eragon spotka Boga. Myśle że skała Kuthian ma z tym coś wspólnego. Uważam że dzięki niemu odzyska Eldunari i być może to ostatnie jajo. Prawdopodobne też jest, że Saphira będzie mieć "jajka: z tym jajkiem ;P . Ale to oczywi9scie przypuszczenia i to sie nie musi zdarzyć :)
Ale dalej nikt mi nie odpowiedział . Czy skoro Murtagh powiedział że Zarroc Powinien trafić do NAJSTARSZEGO syna Morzana a nie do NAJMŁODSZEGO to nie oznacza Ze na pewno jest jakieś dziecko pomiędzcy nimi? No chyba że to błąd tłumacza
NAJSTARSZY według mnie dotyczy Oromisa i Gleadra jako że byli najstarszymi jeźdźcami wtedy
To według mnie dosyc prawdopodobne że Eragon straci płodnośc. Zamiast tego Menoa odda płodnośc Elfą.Ale to tylko domysły.
tytuł NAJSTARSZY RACZEJ NIE DOTYCZY oromisa i glaedra ponieważ w rozdziale tak zatytułowanym jest mowa tylko o walce murthaga i eragona
"Ale dalej nikt mi nie odpowiedział . Czy skoro Murtagh powiedział że Zarroc Powinien trafić do NAJSTARSZEGO syna Morzana a nie do NAJMŁODSZEGO to nie oznacza Ze na pewno jest jakieś dziecko pomiędzcy nimi? No chyba że to błąd tłumacza"
Widzimisie autora... Owszem jest możliwe że Morzan miał jeszcze jakieś dziecko.. Ale jest to bardzo mało prawdopodobne. Moim skromnym zdaniem słowo "najstarszy" zostało tu użyte synonimicznie do słowa "starszy" dla wyolbrzymienia faktu że są rodzeństwem (tytułowym "najstarszym" jest Murthang).
ktoś pytał czy mogą być jeźdżcy kobiety. Owszem mogą czytałam wywiad z Paolinim i wyznał w nim że dwójka zaprzysiężonych to kobiety, no a w końcu zaprzysiężeni to jeźdżcy którzy zdradzili
"ktoś pytał czy mogą być jeźdżcy kobiety"
Cóż, to dowodzi tylko, jakich to "inteligentnych" i "ambitnych" fanów ma Paolini. Otóż oni się zastanawiają, czy są Jeźdźcy płci żeńskiej. Wo, ho.
Ty za to jesteś bardzo inteligentny, skoro nienawidzisz Eragona, a wchodzisz na niemal każdy temat i krytykujesz go i jego czytelników, zamiast jak ktoś inteligentny, dac sobie spokój.
Btw. nie wiem, czemu tak narzekasz na przewidywalność fabuły Eragona, skoro beznadziejnemu fabularnie Avatarowi dałeś 9/10.
"Btw. nie wiem, czemu tak narzekasz na przewidywalność fabuły Eragona, skoro beznadziejnemu fabularnie Avatarowi dałeś 9/10."
Ee.. Ja myślałem że filmy ocenia się za całokształt - wrażenie jakie na nas zrobiły. Avatar poza słabą fabułą miał jeszcze mocna strony, zwłaszcza w 3D, czego o Eragonie powiedzieć nie można. Poza tym co wnosi do dyskusji informacja, że ocenił Avatara na 9? Tyle samo co twoje dzwonniki ocenione na 10, czyli kompletnie nic. Nie wspominając o tym, że wytykanie rozmówcy tak bzdurnej rzeczy zakrawa o trolling...
"Ty za to jesteś bardzo inteligentny, skoro nienawidzisz Eragona, a wchodzisz na niemal każdy temat i krytykujesz go i jego czytelników, zamiast jak ktoś inteligentny, dac sobie spokój."
Jedni dają sobie spokój, a inni poświęcają swój czas dla dobra ludzkości i "nawracają" fanów tak dennych komercyjnych.. wypierdków. Proste, logiczne, ale itak się zaraz do czegoś przyczepisz, chyba nawet wiem czego.. :P
Przywołałem tu Avatara, bo wydaje mi sie dość głupie, że czyimś zdaniem naciągana i przewidywalna fabuła Eragona jest bleee i do kitu, a naciągana i przewidywalna fabuła Avatara jest w porządku, ok itp. I to, że same efekty specjalne (bo jeśli nie fabuła, nie muzyka, to co?) powodują, że Avatar zasługuje na 9/10! W takim wypadku jaką ocene nalezy dać filmom, które mają i efekty i fabułe na wysokim poziomie? Zabrakłoby skali.
Nie widze sensu w "nawracaniu" kogokolwiek, bo żadna strona nie przekona drugiej, wiec inteligentna osoba dałaby sobie spokój.
"Ale i tak zaraz sie do czegoś przyczepisz" skąd ten wniosek?
Kto powiedział że naciągana i przewidywalna fabuła Avatara jest w porządku?
Porównywanie fabuły Eragona i Avatara przypomina porównywanie polskiej prowincjonalnej drogi do niemieckiej autostrady - obie są przewidywalne, Avatar i autostrada są proste i pięknie zapakowane, a polska dróżka i Eragon.. wiadomo, ma dziury i wije się w lesie.
Dyskusje służą do wymiany poglądów, a gdy wymienia się poglądy zmienia się także zdania, a czym różni się zmiana zdania od przekonania?
No czepiłeś się Avatara, pogłębiasz temat.. moim zdaniem bezsensownie, bo kino to sztuka. Oglądając obraz nie podziwia się jakości płótna, ani składu chemicznego farb, ani drewna z jakiego wykonano ramę. Podziwia się obraz, ocenia go za wrażenie jakie na tobie zrobił. Tak samo film może być perfekcyjny w każdym calu, mieć oryginalną, niezwykle ciekawą fabułę, muzykę idealnie zestrojoną z akcją, oraz genialnymi zdjęciami. I co z tego jeśli nie przypadnie ci do gustu?..
Chłopie, może nie zauważyłeś (co ja mówię - na pewno nie zauważyłeś; ale DLACZEGO - tego już nie rozumiem), ale przewidywalność fabuły Erasia to jest tylko jeden z bardzo wielu grzechów kardynalnych, popełnianych przez autora. A na czele stoi tutaj generalny brak podstawowych umiejętności pisarskich autora połączony z głupotą i totalną ignorancją we wszystkich dziedzinach wiedzy, jakich się w swoim "dziele" dotyka. Nie wspomnę już o tym, że u Paoliniego mamy taką "przewidywalność", że on nie tylko wziął na wzór najbardziej wyświechtane szablony, ale nawet mając już te szablony, nie chciało mu się pomyśleć i zamiast tego postanowił w sposób bezczelny skopiować "Nową Nadzieję".
Avatar zaś, choć fabułę ma schematyczną, to jednak ma coś oprócz samych efektów.
Nie wspomnę o tym, że film a książka to są dwa zupełnie różne media, i od książek się mimo wszystko więcej wymaga.
Nie uważasz że skoro nie znosisz Eragona, to pisanie na jego forum ( i to nie wyrażenie swojej opinii, ale podczepianie sie pod każdy post i krytykowanie nie tylko filmu i książki, ale też opinii innych) jest troche... dziecinne? To tak jak katolicy i ateiści; bez przerwy sie przekrzykują a i tak żadna strona nie przekrzyczy drugiej.
Łatwo mówić. Mówimy to o zjawisku, które mnie niezmiernie wkurza już od jakiegoś czasu. O książce, którą napisał - nawet nie samodzielnie - nastolatek nie posiadający żadnych umiejętności pisarskich. O książce, która mimo swojej miernoty zarobiła majątek wielokrotnie większy niż dzieła o niebo lepsze, których jakoś nikt nie rozchwytuje. Wreszcie, o książce, która jako taka wyrządza ogromne szkody wizerunkowi fantasy.
I nikt ci nie broni tak o niej myśleć. Tylko po cholere zadreczać tym innych, którym sie podoba?
homek, przeczytaj jeszcze raz jego wypowiedź.. TO jest powód dla którego "zadręcza tych którym się podoba" - żeby się opamiętali.
Yook, po pierwsze to on chyba sam potrafi odpowiedzieć prawda?
Po drugie, jeśli komuś sie podoba, to żadne zadreczanie go nie przekona.
Po trzecie, takie ciągłe bezsensowne obrażanie książki i jej fanów, to zachowanie dzieci z przedszkola. Wyraził swoją opinie tak jak inni wyrażają swoje, po chuj zaczynac jakieś "świete wojny" w obronie gatunku fantasy? Zapewniam cie, że jeden Eragon nic tu nie zmieni.
"Po drugie, jeśli komuś sie podoba, to żadne zadreczanie go nie przekona."
Przekonać może nie przekona, ale ma dużą szansę na otworzenie oczu. A jeśli otworzy oczy chodź jednej osobie to oznacza że X czasu jaki poświecił na walkę z fanami, nie jest czasem straconym.
"Po trzecie, takie ciągłe bezsensowne obrażanie książki i jej fanów, to zachowanie dzieci z przedszkola. Wyraził swoją opinie tak jak inni wyrażają swoje, po chuj zaczynac jakieś "świete wojny" w obronie gatunku fantasy? Zapewniam cie, że jeden Eragon nic tu nie zmieni."
Może dlatego, że ludzie rzadko czytają istniejące już posty sprzed roku czy dwóch. A skoro nie czytają, to żeby mogli poznać odmienny punkt widzenia i argumenty trzeba go na nowo przedstawiać? (Patrz punkt 1).
Nie wiem czemu, ale twoje zapewnienie lekko mnie zaniepokoiło... Prawdopodobnie dlatego że dziś bardziej ceni się łatwo wchodzącą komercję od porządnej mniej łatwo wchodzącej literatury. A wiadomo pieniądz to pieniądz, jeśli komercja lepiej schodzi z półek to po co pisać książki z prawdziwego zdarzenia?
"Yook, po pierwsze to on chyba sam potrafi odpowiedzieć prawda?"
Prywatne dysputy to sobie na blogu prowadź.. Poza tym może i było to pytanie konkretnie do niego, ale nie zmienia to faktu że także mogę na nie odpowiedzieć, wiec odpowiadam.
Jeśli zwracam sie do niego, to nie znaczy że oczekuje odpowiedzi od ciebie.
Jeśli myślisz że dzisiaj bardziej ceni sie komercje, to sie mylisz. Po prostu ludzie, którzy wiedzą co dobre nie marnują czasu na takie kłótnie. Dlatego może ci sie zdawać, że wcale ich nie ma, albo że są w znacznej mniejszości.
"A jeśli otworzy oczy chodź jednej osobie to oznacza że X czasu jaki poświecił na walkę z fanami, nie jest czasem straconym."
Przekonywanie na siłe jest bez sensu. Dlatego nie bede cie wiecej przekonywał do skończenia z tą głupotą. powiedziałem co myśle i tyle.
Zgadzam się, że posuwanie się do obelg pod adresem fanów Paoliniego jest z mojej strony przegięciem pały. Niemniej, czasem zwyczajnie wymiękam, jak widzę, co oni wypisują. Jak na przykład ten numer powyżej - kiedy się okazuje, że według fanów Erasia głęboką i wartą rozstrzygnięcia kwestią jest płeć Jeźdźców. Kiedy to przeczytałem, to się po prostu załamałem, a nie jest to jedyne głupie pytanie, jakie ujrzałem w sieci, z grupy "co z tym Erasiem"?
A dla nich pytania zadawane przez np. fanów LotRa mogą być głupie, jeśli sie nim nie interesują.
Weź zostaw ich w spokoju, każdy lubi co innego.
mam 13 lat i może się nie znam ale uważam, że taka dyskusja nie ma sensu bo jednym się podoba a drugim nie. polska to wolny kraj:) ja osobiście lubię eragona (ale nie tak żeby tylko o tym myśleć i gadać). i do wszystkich którzy piszą tylko o 4 części: nie lepiej poczekać na książkę?!
Gosiaczek97 moim zdaniem to ile masz lat nie ma znaczenia, jestem starsza i dochodzę dokładnie do tego samego wniosku ;P
a tak właściwie to wasza dyskusja w ogóle nie ma sensu bo tak jak powiedział wcześniej homek_2 "każdy lubi co innego"
"a tak właściwie to wasza dyskusja w ogóle nie ma sensu bo tak jak powiedział wcześniej homek_2 <każdy lubi co innego>"
To po co powstały fora internetowe?
Och, ale nie o to mi chodziło. Może zaznaczyłam nie ten cytat. Po prostu, wg mnie, można polemizować, o czym będzie następna część "Dziedzictwa", przed ukazaniem się książki.
Wspaniale to szymekhaha ujął.. Publikujesz w punktach w sumie najważniejsze elementy "fabuły" dzieła Paoliniego.. Bez żadnego ospoilerowania, bez niczego.. Po prostu wymieniasz. A kultura nakazuje ostrzegać jak się coś takiego robi, bo zasadniczo ludzie wolą nie wiedzieć co się będzie działo, bo psuje to "zabawę" płynącą z samodzielnego poznawania fabuły. Nieważne że książka jest jaka jest czyli nie powinna być dopuszczona do druku..
Tak że brawo.. Popisałeś się swoją kulturą bardziej niż wspomniany już wcześniej szymekhaha.
Cóż.. pozdrawiam i życzę Ci abyś na przyszłość pamiętał o tym by ostrzegać że twoja wypowiedź zawiera elementy fabuły, etc.
To co napisałem nie pochodzi od zaufaneg zi\ródła. Tak jak wczoraj szukałem informacji na temat tej książki i trafiłem na pewien blog. Wypowiadał się tam koleś, który mówił że jest z USA. Napisałem to co on pisał na tamtym blogu. Jedna jak już wcześniej wspomniałem nie pochodzi to od zaufanego źródła. Przepraszam jeśli uraziłem was tamtym komentarzem.
Wiecie co moim zdaniem Eragon może być z Arya ale skończy się to tragicznie (nie pamiętacie przepowiedni Angely)
Aha.. ale czemu tak krzyczysz? Przecież nikogo to nie obchodzi. I to "podobno" przecież masz internet skoro tu napisałeś, więc bez problemu możesz wejść na stronę wydawcy i to sprawdzić, a nie na nas wrzeszczeć. Naprawdę myślisz że kogoś obchodzi data premiery 4 części trylogii Paolini Inc ?
No nie znowu ty wpychasz się na każde forum a Jezus ci nie pomorze bo go nie ma . Prawdę mówiąc nikt i nic ci nie pomoże
"Wpycham się" na każde forum? Po to jest Filmweb żeby wypowiadać się na temat filmów, a nie siedzieć na jednym i tym samym, nie sądzisz?
RORAN NIE BĘDZIE JEŹDŹCEM ANI KRÓLEM. nie cierpie go...
arya i eragon musza byc razem, bo cala saga straci sens...
arya nie umrze, bo wtedy galbatorix na 1000% wygra, bo eragon sie zalamie...
albo ona umze, a w tedy w ostatnim akcie milosci i oddania eragon zabije galbatorixa, lecz sam zginie...
I <3 ERAGON , NAJSTARSZY , BRISINGR & ...
Jeźdźcem to z pewnością nie będzie jak kamyka nie mógł podnieść . Zapraszam na oficjalną polską stronę Eragona - Saphira.pl . Tam od sześciu lat (wydania 1 tomu) newsmani wrzucają najnowsze informacje , wywiady z Paolinim , daty , wszystko . Jest też jeden rozdział z 4 tomu , "King cat" , info o "Przewodniku po Alagaesii" . A w komentarzach fani dawno przewalkowali to wszystko o czym tu dyskutujecie. Zajrzyjcie do komentarzy w ostatnim newsie , i choć możecie najpierw trafić na kilka głupich postów o niczym , wystarczy jednak zadać pytanie a któryś z użytkowników przekaże wszystkie wnioski do jakich doszli na dany temat . I nie trzeba mieć tam konta , wystarczy , że wpiszesz swój mail i login jaki sobie wymyślisz i jazda. Jakby coś to pytajcie tych starszych doświadczeniem ( negrarosa , Elain , akela , cathie , Kapisek )