PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=695659}
7,3 151 747
ocen
7,3 10 1 151747
6,3 23
oceny krytyków
Everest
powrót do forum filmu Everest

brak realizmu...

ocenił(a) film na 5

Mało realny..mimo to mógłby nadrobić napięciem ale był nudny Każdy kto ogarnia Himalaje nie da temu filmowi więcej niż 7. Słaby, dużo sytuacji które nigdy nie miały i nie będą mieć miejsca w himalajach.W strefie śmierci nie da się skleić zdania a sceny jakby wycieczka szkolna na pogaduszkach... jedyny plus to efekty specjalne.Film k2 może nie był realny ale było napięcie i wciągał bardziej.

knedel89

Mało realny? Które sytuacje wg Ciebie nie mogą mieć miejsca w Himalajach?

ocenił(a) film na 5
bobo8848

15 ludków w tym samym czasie na szczycie to raz, dwa zdobywają szczyt i stoją sobie na nim a przez waki-taki pogaduszki. W himalajach zdobywasz i schodzisz bo jak postoisz tam 3 minuty to zamarzniesz,trzy przy schodzeniu spotyka gościa co ledwo wchodzi i wraca z nim wręcz " wciagajac "go :D a potem "ciagnie" go w dól. Jak samemu 100 metrow pokonujesz pare godzin to jest strefa śmierci nie da się skleić zdania czasem 10 kroków trwa 20minut a oni dialogów wymieniają :D. cztery gadka przez telefon z zona wtf? minimalna temp wnocy -30 stopni wiec bateria w tej temp nie ogarnie do 2 godzin maks i koniec a oni gadali i gadali:D absurdów mnóstwo ale plus za efekty;)

ocenił(a) film na 7
knedel89

Akurat Twoje zarzuty pokazują, że mało wiesz o tej historii. Większość scen pokazanych w filmie faktycznie miała miejsce, w tym rozmowy przez telefon między Robem a żoną. Wszystko zostało opisane w 2 książkach ludzi biorących udział w tej wyprawie. Zgodzę się, że miejscami trochę naciągają, szczególnie patrząc jak co chwile zdejmują maski tlenowe żeby pogadać sobie, ale ogólnie całość filmu jest oparta na prawdziwej historii. Co do ciągnięcia innego uczestnika wyprawy - Rob nie przeżył, Doug też więc nie wiadomo do końca jak było miedzy nimi. Ale np. Lopsang podobno wciągał Sandy na początku ataku szczytowego, co zresztą też zostało krótko pokazane w filmie.

ocenił(a) film na 8
knedel89

knedel89, nie wiem, skąd tyle "wiesz" o strefie śmierci i Himalajach, ale chyba sam tę "wiedzę" wymyśliłeś. Skąd bierzesz w ogóle takie rewelacje, że "nie da się sklecić zdania"?. Albo, że jak postoisz na szczycie więcej niż 3 minuty, to zamarzniesz? itp

ocenił(a) film na 5
Sony_West

pełno jest wypowiedzi himalaistów choćby ostatnio na broad peak na pytanie czemu nie poczekali 5 minut na chłopaków to powiedzieli ze by zamarzli. Sklecenie zdania w strefie śmierci jest wykonalne ale nawet na to traci się wiele energii więc starają się maksymalnie ograniczać. Myślisz że coś wiesz bo byleś w zakopanym zainteresuj się tematem to będziesz wiedzieć, skąd czerpie te informacje pozdro.

knedel89

Wytykasz komuś że wiedzę bierze z Zakopanego, a sam przytaczasz jakieś bliżej nieokreślone wyjęte z kontekstu wypowiedzi. Polscy wspinacze atakowali Broad Peak ZIMĄ, jak możesz w ogóle porównywać warunki zimowe do tych przedstawionych w filmie? Wyprawa z 96 roku szła w bardzo dobrych warunkach, temperatura w takowych w dzień na szczycie Everestu wynosi od -10 do -40 stopni (średnia to minus 33 stopnie) Więc raczej na pewno nie groziło im zamarznięcie przynajmniej do czasu załamania pogody. Co do tego że szczytu nie może atakować większa grupa ludzi to wyszukaj sobie wywiady z tak chętnie przytaczanym przez Ciebie Adamem Bieleckim który stwierdził że letnie wejście na K2 podług zimowych było dla niego jak pikinik, a pod szczytem była taka kolejka że nawet się chwilę przespał. Tak to słowa gościa który zimą nie mógł poczekać chwili ponieważ by zamarznął. Tak że jak widzisz Twoje argumenty z postów wyżej nijak się mają do rzeczywistości.

ocenił(a) film na 7
stachuxpe

Adam Bielecki na K2 ;) https://www.youtube.com/watch?v=EmfPDen-EpA

ocenił(a) film na 9
knedel89

Nie porównuj zimowego wejścia na Broad peak do wyprawy w 96! Poza tym, skoro tak świetnie znasz Himalaje (szkoda, że BP leży w Karakorum, mniejsza) to chyba masz świadomość tego, jak szybko zmienia się tam pogoda i jaka jest nieprzewidywalna? Tak, 13 osob na szczycie... To była wyprawa komercyjna, zresztą krytykowana. Teraz "korki" na Evereście to nic nadzwyczajnego:)

ocenił(a) film na 7
knedel89

Napisałeś właśnie, że twoje informacje o tej akurat wyprawie na Mount Everest WYMYŚLIŁEŚ na podstawie innych relacji? Innymi słowy to, co się tam prawdopodobnie działo, nie mogło się dziać, bo kiedy indziej działo się coś innego? :) Nie jesteś tak całkiem sprawny, nie?

ocenił(a) film na 7
knedel89

Gościu nie bądź śmieszny i nie wyjeżdżaj z Zakopanym bo sam chyba co najwyżej "zdobyłeś" Krupówki... Co ty w ogóle porównujesz ? Broad Peak zimą do Everestu latem ???
Idź spać lepiej...

Ps. BP jest w Karakorum a nie w Himalajach

knedel89

Te wypowiedzi himalaistów, że "nie da się sklecić zdania ani więcej niż 3 minuty wytrzymać na szczycie" dotyczyły wejść zimowych! Natomiast wszystkie komercyjne wejścia, także to pokazane w filmie odbywają się w lecie, gdy warunki też są ciężkie, ale nie tak ekstremalne jak zimą.

madlen114

Mount Everest zdobyło już tysiące wspinaczy, najstarszy z nich Yūichirō Miura miał 80 lat, dlatego nasuwa się pytanie czy dzisiaj Everest jest wyzwaniem sprawnościowym i kondycyjnym czy pieniężnym, bo nikt mi nie powie że przeciętny 20-30-40 latek z odpowiednim przygotowaniem i odrobiną szczęścia nie wejdzie na szczyt skoro wszedł na niego staruszek. Co do twojej wypowiedzi knedel89 to jest ona tyle samo warta co opinia staruszek na temat "zagelagizowaniu marihunany". Dzisiaj wyzwaniem jest zdobycie K2 zimą a na Everest mogliby zrobić kolejkę jak na Kasprowy gdyby chcieli

ikswohceicjow

''bo nikt mi nie powie że przeciętny 20-30-40 latek z odpowiednim przygotowaniem i odrobiną szczęścia nie wejdzie na szczyt skoro wszedł na niego staruszek''

To tak samo jakby powiedzieć ze skoro ten 80-letni zawodowy bokser powalił młodego koxa z siłki. To nie jest to większy problem dla 20 latka...
Miura Yūichirō uprawiał narciarstwo wysokogórskie (ten staruszek jest bardziej sprawny fizycznie niż większość licealistów)

ocenił(a) film na 9
knedel89

Ha ha, nie kompromituj się, nie dość żeś ignorant to jeszcze leń, wystarczyło w YT wpisać - https://m.youtube.com/watch?v=rW_6eO6VMpk

ocenił(a) film na 8
knedel89

treść do knedel89: byłam w Himalajach i byłam na Evereście. Znam tę historię i inne wydarzenia. Dobrze zrobili ten film. Jest pierwszym rzetelnie oddającym to co się dzieje na wyprawach w najwyższe góry. Mogę się przyczepić do kilku epizodów/scen w filmie, bo od pewnej wysokości takie czy inne zachowanie nie może mieć miejsca bez konsekwencji ale rozumiem potrzeby scenariusza i filmu. Nie powinni się wypowiadać o tym co mogło czy nie mogło mieć miejsca ci, którzy tam nie byli i mają pojęcie zdjęciowo/googlowo/plotkowe nt.

ocenił(a) film na 10
knedel89

Czytałem wszystkie dokumenty i książki publikowane na temat tej historii i porównywałem później z wydarzeniami w filmie. Nie mam zarzutów co do filmu!!! Nawet kolejność ewakuacji wspinaczy przez Anatolija jest identyczna, nawet sposób ich wnoszenia do obozu czwartego. To najlepiej, najwierniej zrobiony film o górach.

ocenił(a) film na 8
knedel89

Ile razy wchodziłeś na Everest, że tak trafnie oceniasz realizm? :D

ocenił(a) film na 7
knedel89

Adam Bielecki na K2 ;) https://www.youtube.com/watch?v=EmfPDen-EpA

ocenił(a) film na 7
knedel89

Nanga Parbat 2018 - telefon Elisabeth Revol wytrzymuje trzy dni w minus 50 stopniach. Dziękuję, tyle z twojej znajomości tematu. A właściwe jej braku.

Robert_Sawyer

Nie wiem, ne znam się ale przyszło mi do głowy, że te wydarzenia dzielą 22 lata więc chyba jakiś postęp technologiczny raczej nastąpił, że baterie w wyspecjalizowanych urządzeniach mogą trzymać dłużej.

ocenił(a) film na 7
methiu2

Moja teoria - używała Nokii 3310, ale serio jak telefony satelitarny nie musi mieć funkcji twojego smartfona, więc wytrzyma kilkanaście dni nawet w ujemnej temp... żeby jeszcze takie w samochodach montowali. Jak tak dalej pójdzie to na Everest będzie darmowe wifi.

ocenił(a) film na 5
knedel89

masz w pelni racje - film po prostu niedorobiony juz chocby i warsztatowo - np. slabiutenka charakteryzacja - np. Josh Brolin ktory mial niby udawac cierpiacego na chorobe wysokosciowa - nie mial w o ogole takiej charakteryzacji- np. pokazujacej obrzek czy jakies zmarzniecia... W ogole zaden z aktorow nie mial zadnych tych charakterystycznych odmarzniec na twarzy! Jest scena, gdy Brolin niby lezy wycienczony na maxa - podchodza wtedy do niego jacys by go pozbierac - a on nagle wstaje sam jak nowo narodzony - normalnie to w takim stanie by go 4 chlopa na nogi nie umieli postawic... Takich perelek jest wiecej. W ogole bardzo slabiutki scenariusz - w sumie mdla historyjka bez zadnych kantow i rogow, ktora tylko rutynowo odklapuje punkt po punkcie wszystkim i tak juz znane fakty - jakby sie bogobojnie bali zapytac o rzeczy naprawde istotne - i moze wlasnie obrazoborcze - np. kto poniosl wine za ten disaster. Takie plytkie wody - czy to w ogole kino? To taki nieoczekiwany lakonizm - tu nikt nie osadza wariatow, ktorzy za pare groszy wyprowaja sobie na lodzie bebechy dla jakis "turis" - i tu takze nikt z nich nie szydzi. Ot tak sobie sa - i nikogo nie obchodzi, co tam oni naprawde poczynaja - tylko ich sie filmuje i to wszystko. Z górskiego przewodnika Rob Hall'a, pomimo jego prowadzących do śmierci błędnych decyzji - robi sie rodzaj tragicznego bohatera, a te zaprezentowane wydarzenia - sa tylko spowodowane zla pogoda - takze to wszystko jest raczej filmem z ambiwalentna przyjemnościa ogladania. Ten film niestety zaprzepaszcza najlepsze motywy tej calej historii: slabiutko pokazuje dramat na górze i dramat w domu, zaprzepaszcza pokazac te zabierajace oddech przepiekne krajobrazy, nie pokazuje zadne konflikty. Film nie ma zadnych problemow z tym masowym ruchem na górę. Nie pokazuje, ze to caly wielki geszeft, a katastrofie ekologicznej w tych bazach bylo poswiecone tylko jedno jedyne ujecie, gdy Hall na poczatku zbiera kilka papierkow. W ogole cale naszkicowanie poszczegolnych figur jest niewystarczające i motywacja ich dzialan nie jest dostatecznie wyjaśniona. Duzo sie gada - lecz w sumie o niczym i to ze tych figur jest dosc duzo - powoduje ze tych wspinaczy sie w ogole nie poznaje. Powoli dochodze do zdania - ze jak sie zobaczylo jeden film gorski - to sie je wszystkie zobaczylo: zawsze tam jacys aktorzy laza po jakis skalnych kulisach w sztucznym sniegu i w okolo slychac wycie wiatru, zrobionego jakims kolowrotem na jakies tasmie... - i zawsze to samo. ;D

ocenił(a) film na 5
Wikus_Van_De_Merwe

dokładnie to samo mogę powiedzieć. i ta masakryczna charakteryzacja... tygodniami siedzą na śniegu i słońcu a twarze bez zmian, czy też zero objawów marznięcia twarzy... wystarczy popatrzeć na zdjęcia himalaistów żeby zobaczyć różnicę... sztuczne skały i śnieg.. masakra;)

maciej_janicki

sztuczne skały i śnieg? przecież większość scen była kręcona w górach, wystarczy zobaczyć na yt jakikolwiek "behind the scenes"

ocenił(a) film na 5
knedel89

Liczylem na cos wiecej,a tu typowa holywodzka bajeczka.Realizm niemalze zerowy.

ocenił(a) film na 5
pustyy

Jak ktos lubi ta tematyke polecam film ''Czekajac na Joe''

ocenił(a) film na 9
pustyy

Miarkuj trochę zarzuty bo popadasz w groteskę. Jak Everest to hollywoodzka bajka to jak określisz filmy typu Na krawędzi.?

ocenił(a) film na 6
Yaroslao

Na krawędzi w swoim gatunku jest bardzo dopracowany, czego nie można powiedzieć o tym filmie który jako oparty na faktach powinien być filmem realnym. Na krawędzi to mimo wszystko tylko akcyjniak i jak na taki jest filmem o wiele bardziej realnym niż Everest jak na film oparty na faktach.

ocenił(a) film na 9
GodAs

GodAs ośmieszasz się strasznie taką wypowiedzią, na krawędzi bardzie realny od Everestu- ostro pojechałeś.
Poczytaj wcześniejsze wypowiedzi użytkowników, jeśli masz więcej ambicji poczytaj wypowiedź prawdziwych himalaistów na temat tego filmu bądź książki członów tejże wyprawy. Wypowiadanie się na tematy na które nie ma się żadnego pojęcia jest popularne wśród ludzi ale bardzo słabe .

ocenił(a) film na 7
pustyy

Trochę więcej niż zerowy. Jednak. No ale lepiej napisać, że niemalże zerowy, bo inaczej nie mógłbyś czegoś opluć.

ocenił(a) film na 5
hyrkan

Czy zawsze musi znalezc sie jakis palant jak ty który nie komentuje filmu tylko przypier... sie do innych?Nie uwazasz gląbie że każdy ma prawo do własnej opinii?

ocenił(a) film na 7
pustyy

Uważam, głąbie, że nawet taki palant jak ty, przypier się do innych, ma prawo do opinii. :)

Ale przez moment nie szczekaj i popatrz, czy gdzieś jakąś opinię pisałeś. Realizm nie był zerowy. Uznałeś, że masz dzień plucia jadem, potrzebowałeś czegoś do zgnojenia, więc jak to palanci mają w zwyczaju, musiałeś się dopier do filmu? :)

A nawiasem - właśnie zerknąłem, że jesteś palantem ceniącym typowe hollywoodzkie bajeczki. I analfabetą, skądinąd.
Dasz jeszcze głos? No? Ale spróbuj nie być palantem i napisać coś o filmie.

knedel89

niewiele trzeba żeby obalić twoje zarzuty. polecam -> youtube tytuł: Amazing video from top of Mount Everest: Anand Kumar on peak:

ocenił(a) film na 5
tasmanian27

Niewiele trzeba żeby wyrzucić Twoje argumenty do kosza.... Jak zauważyłeś wszyscy tam mają butle tlenowe a filmik jest z pory letniej a nie zimowej!!

knedel89

no tak przecież maj to pora zimowa :]

ocenił(a) film na 7
knedel89

Podałeś już jakiś argument?

ocenił(a) film na 7
tasmanian27

Przecież to idiota, daj spokój :) Nie odróżnia Himalajów od Karakorum...

użytkownik usunięty
knedel89

" Ogarnia Himalaje " ...?

Trochę się pośmiałem jak to przeczytałem.

To jest film oparty na faktach a nie S-F.

knedel89

Ponoc Rosjanie maja helikopter, ktory potrafi poleciec ponad szczytem Everestu...

CyboRKg

Nie wiem jak Rosjanie, ale Francuzi mają. Lądowanie na szczycie: https://www.youtube.com/watch?v=nhYG-IgsRJ0

Gemini_2

Takim zwyczajnym helikopterkiem? Ten przeciez niemal niczym sie nie roznil od tego z filmu. Trudno o nim powiedziec "specjalny". Moim zdaniem to spreparowany filmik.
Tymczasem ten ruski to prawdziwe monstrum z podwojnym rotorem - dajacym wieksza sile nosna w rozrzedzonym powietrzu. Niestety takiej proby w terenie nie podjeto...

CyboRKg

Filmik spreparowany? Nic z tych rzeczy.
Z wikipedii:
"14 maja 2005 na śmigłowcu AS350B3 ustanowiono rekord wysokości lądowania, wlatując na najwyższy szczyt świata Mount Everest. Było to pierwsze w historii zdobycie tego szczytu przy pomocy śmigłowca. Pilot testowy Eurocopter francuz Didier Delsalle wylądował na wysokości 8848 m n.p.m. i zgodnie z wymaganiami (minimum 2 minuty) FAI (International Aeronautical Federation) pozostał tam 3 minuty 50 sekund (z włączonym silnikiem). Rekord został potwierdzony przez FAI, i nakręcono z niego krótką relację. Dokonano tego standardową wersją AS350B3, usuwając tylko niepotrzebne elementy, takie jak siedzenia dla pasażerów, w celu zmniejszenia standardowej wagi o 120 kg, a tym samym zwiększając o 1 godzinę możliwy zasięg paliwowy śmigłowca. Wywiad z pilotem zamieścił National Geographic."

http://www.nationalgeographic.com/adventure/0509/whats_new/helicopter_everest.ht ml

ocenił(a) film na 1
knedel89

Masz troche racji.
Dla mnie ten film był jednym z najgorszych jakich widziałem, nie wiem po co w ogóle realizować coś takiego.
Powiedzmy było to tak:
-Ty mam plan, zróbmy film o ekipie która się po wspina na mount everest, śmierć też się pojawi itp. ale przedłużmy go o byle co byle by był długi, okej okej, zróbmy to.
Tak widziałem w krótki sposób opis tego filmu.
Mordercza opona jest ciekawsza

ocenił(a) film na 7
Eskim0s

Ja rozumiem, że my, Polacy mamy we krwi narzekanie, ale czasami warto się doinformować tu i ówdzie.

Wszystkim niedowiarkom polecam gorąco stronę History vs Hollywood. Gdzie porównują filmy do faktów.

http://www.historyvshollywood.com/reelfaces/everest/ - Everest nie taki straszny, jak co niektórzy dramatyzują. ;)

ocenił(a) film na 7
Eskim0s

Jeśli widziałeś tylko Oponę i ten, to z pewnością to jeden z dwóch najgorszych. Ale poza tym, że wkleiłeś 1 jak debil, napisałeś komentarz bez argumentów jak debil, czy coś jeszcze ci się nie spodobało? Razi cię widok gór albo zdania złożone w dialogach?

ocenił(a) film na 9
Eskim0s

Twoją wypowiedź i ocenę moge to skomentować tylko tak: ty popaprany ch..uju :)

ocenił(a) film na 4
knedel89

Dokładnie z góry widać że to film:)

ocenił(a) film na 7
tomisiepodoba1

A czego się spodziewałeś? Meczu koszykówki?

knedel89

Sam jesteś wspinaczem? Moje pytanie bierze się stąd, że napisałeś: "W strefie śmierci nie da się skleić zdania". Napisz jak porozumiewają się ludzie w strefie śmierci, bo umieram z ciekawości.

ocenił(a) film na 10
knedel89

Kolejny "kanapowy himalaista" jak to określił Anatolij Bukriejew.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones