PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=695659}
7,3 154 tys. ocen
7,3 10 1 154051
6,4 33 krytyków
Everest
powrót do forum filmu Everest

Mało realny..mimo to mógłby nadrobić napięciem ale był nudny Każdy kto ogarnia Himalaje nie da temu filmowi więcej niż 7. Słaby, dużo sytuacji które nigdy nie miały i nie będą mieć miejsca w himalajach.W strefie śmierci nie da się skleić zdania a sceny jakby wycieczka szkolna na pogaduszkach... jedyny plus to efekty specjalne.Film k2 może nie był realny ale było napięcie i wciągał bardziej.

ocenił(a) film na 8
knedel89

A ja mam pytanie z innej tematyki do osób wspinających się / mających wiedzę: czy dużo od 1996 do dziś zmieniło się w obszarze ubrań, ,,akcesoriów" do wspinaczki, butów, komunikacji między bazą a wspinającymi się? Wczoraj obejrzałam film i mnie wgniotło... nie wspinam się ale myślę: dlaczego Rob zginął: czy w momencie kiedy podjął decyzję ze pomimo że jest 3 pm to pozwolił dougowi wejść na szczyt? czy wtedy podjął błędną decyzję jak baza mówiła Robowi by zostawił douga, a Rob: ,,że to nie czas"? Słyszałam ale nie wiem czy to prawda: że jak jest isę w górach na takich wysokościach to jak ktoś nie daje rady to się go zostawia bo siły ledwo może starczyć 1 osobie a co dopiero ciągnąć ze sobą drugą.... Jestem ciekawa co myślicie? :)

ocenił(a) film na 10
Friese

przede wszystkim nie powinien z Dougiem wchodzić już na szczyt, no ale miał konkurencję i każdy chciał być najlepszy. Oczywistym wydaje się również to, że powinien Douga zostawić na górze żeby siebie ratować ale wydaje mi się, że to byłby koniec jego firmy, nie ważne jaka byłaby prawda i tak przypieli by mu łatkę, że zostawić uczestnika aby siebie ratować.

knedel89

Oczywiście odezwał się SUPER ULTRA polski krytyk filmowy. Człowieku, byłeś kiedyś na Evereście? Jeżeli nie to nie odzywaj się, bo jesteś bardziej śmieszny niż zamierzałeś o.O Oczywiście Polacy nakręciliby lepszy film(m.in.), z efektami z Wiedźmina (smok wyglądał jak upośledzony) a cała fabuła dupy się trzymała. Dobrze jednak, że mamy takich "zdolnych" ludzi jak TY x_X

ocenił(a) film na 6
knedel89

Dokładnie, strefa śmierci a oni tam jak w Tatrach na wycieczce :) Druga kłująca w oczy sprawa to te miłosne telefony do ukochanych, aż mnie mdliło.

ocenił(a) film na 7
Wielki_ted

Adam Bielecki na K2 ;) https://www.youtube.com/watch?v=EmfPDen-EpA

ocenił(a) film na 10
knedel89

Mało realny? A co wspinaleś się?

ocenił(a) film na 1
Wenus_3

Zdecydowanie. Złowieszcza zima porywa wspinaczy jeden po drugim. Zawsze tego, który jest z tyłu... a potem w 15 min zamraża resztę. No błagam.
Jak ktoś spragniony realności i choć odrobiny sensowniejszych emocji, to polecam The Summit z 2012 i Nordwand. A jak już w temacie Everestu to o niebo lepiej był zrealizowany "Beyond the edge" 2013 r.

Pozdrawiam ;-)

ocenił(a) film na 9
Scrach

Ocenianie takiego filmu na 1 to dno dna. Rozumiem że może się nie podobać, że można uznawać że ma wiele błędów, dać cenę 5-6. W porządku. Ale ocena 1 dla filmu z przynajmniej świetnym aktorstwem, efektami, zdjęciami, muzyką itd., jest żałosna.

ocenił(a) film na 1
molszewska1

Cześć. Mam do czynienia z górami i interesuję się himalaizmem. Każdy twardo stąpający po ziemi himalaista uśmieje się do łez przy tym filmie. Jedno to jest bazowanie na prawdziwej historii, a drugie to sposób jej przedstawienia... Jeżeli Cię to kręci, to w podobnym klimacie jest film "Pojutrze" ;-)

Oceniam ten film jako "nieporozumienie", bo mam porównanie jak można zrobić dobry i realistyczny film o górach...

ocenił(a) film na 9
knedel89

Kolego, gadasz bzdury. Kompletnie nie masz pojęcia ani o samym zagadnieniu himalaizmu jak i o tej konkretnej wyprawie.
Ten "brak realizmu" jak to nazywasz to nic innego jak odwzorowanie prawdziwych wydarzeń, które naprawdę miały miejsce. Rob Hall naprawdę rozmawiał ze swoją żoną przez krótkofalówkę na chwilę przed śmiercią. Odwzorowane są nawet dokładnie słowa jakie zamienili. Tak samo proszenie o tlen również miało miejsce. I zapewniam Cię że nie telepatycznie, a przez krótkofalówki. Więc swoje bajki o tym że nie da się zamienić tam słowa możesz skończyć, bo kłócisz się z rzeczywistością.
Inne twoje zarzuty także są bez sensu. Np. zarzut że pozwolili wejść klientowi na szczyt mimo że było dużo za późno a on był już półżywy. Do kogo te pretensje kierujesz? Chyba zamiast do twórców filmu powinieneś kierować je do organizatorów i przewodników, bo tak dokładnie było. To nie jest brak realizmu filmu, tylko odwzorowanie prawdziwych złych decyzji. Ta tragedia była wynikiem wielu głupich, ludzkich decyzji. Podobnie ściąganie nieprzytomnego klienta w dół, bez szans na powodzenie. Tak również naprawdę było. Rob Hall był w świetnej formie i mógł zejść, jednak ewidentnie nie potrafił zostawić swojego klienta, nieważne jak nielogiczne to było. Także wszystkie swoje zarzuty kieruj do ludzi odpowiedzialnych za tę wyprawę, a nie do twórców filmu, bo oni tylko całkiem wiernie przedstawili prawdę.

knedel89

No to widzę że lepiej się znasz od Pawłowskiego tos mega spec...