Bardzo dobra komedia o Żydach w Trzeciej Rzeszy. Można się zlać ze śmiechu, kiedy się patrzy na to jak Niemcy przedstawiają sytuację Żydów w czasie wojny. Na przykład, kiedy ukrywający się Żyd, "skombinuje" mięso kury, to o co zapyta gościa, który Żyda ukrywa? Czy nie ma białego wina ;-) A kiedy ten mówi, ze nie ma, to Żyd domaga się, żeby poszedł zapytać sąsiadkę - może ona ma białe wino ;-) Mówiłem - komedia ;-)
A skąd pomysł, że się ukrywali? Nie ukrywali się. Żydzi żyli wtedy w Niemczech bez ukrywania, jako ludzie trzeciej kategorii. Akurat niemieckich Żydów traktowali jako swoich nieco lepiej.
Skoro nie oglądałeś filmu, to po co otwierasz gębę!? Rodzice bohaterów zostali wywiezieni na wczasy do obozów zagłady, syn płakał, że nie ma kartek na żywność, bo nie przysługują komuś, kto powinien być w obozie, a nie pałętać się po Niemczech.
Skoro nie znasz historii, to się nie odzywaj. Polacy i inne narody też lądowali w obozach, a czy się ukrywali?
Matołku, ale w filmie jest pokazana historia Żyda, który się ukrywa przed niemiecką administracją ;-) Dosłownie.
Ukrywa się, bo pracuje w zakładzie przemysłowym jako Żyd. To daje mu odroczenie od "wyjazdu na Wschód". Traci pracę i musi się już ukrywać. Fakt - nie znasz historii i Holokaustu na Wschodzie i w samych Niemczech. Nie było super w Niemczech, ale zabrali się za "swoich" Żydów później o nawet 3 lata. Było inaczej. Czytaj, zdobywaj wiedzę. Piszesz, że oglądałeś? A losy bohaterów filmu opisane na końcu?