Po obejrzeniu "Gulczas a jak myślisz" wydawało mi się ,że sięgnąłem dna. Po obejrzeniu "Men in white" jestem pewien że sięgnąłem dna i że nikt już nie nakręci nic gorszego -po prostu nie da się
no, skoro o sieganiu dna mowa, zostaje ci jeszcze "battlefield: earth" i "yyyyrek! kosmiczna nominacja" ;]