Oglądałam ;) Nie widziałam tego filmu wcześniej i nawet mi się podobał. Z komedii może nie miał za wiele, ale ogólnie jak film bardzo dobrze mi się go oglądało.

Mi też się podobał ten film a największą polewę miałem z tego wielkiego psa Matka Teresa he he he;D

Dokładnie to samo wczoraj pomyślałam :-) wreszcie trochę humoru i odprężenia i iskierka nadziei dla złamanego serca (np.mojego) :-). Widziałam ten film po raz pierwszy i trochę się pośmiałam, zdecydowanie odstresowałam i z czystym sumieniem mogę polecić innym. Miło spędzony czas :-)

Nom to najważniejsze,że złamane serducho,zostało chodź trochę pocieszone,i nabrało nadziei na lepsze jutro,a humorek się poprawił ;-)

Nic dodać, nic ująć :-) (film tym bardziej okazał się być bliski memu sercu, że i ja od 2 miesięcy mam wspaniałego psiaka, dotychczas bezdomnego, a więc teraz tylko czekamy a tego, który "Musi kocha psy" :-)A póki co dziś czekam na kolejny film na tvn , w nadziei,że i tym razem będzie to miły wieczór (choć przed telewizorem) :-) - Francuski pocałunek,- nie kojarzę, abym to oglądała.

Nom ja też bym nie mógł być z dziewczyną która nie kocha psów,i nie darzy ich sympatią ;),w ogóle podobno ludzie którzy nie kochają zwierząt,są ogólnie oziębli,i nieczuli ;-).Ja dziś też ogólnie chciałem spędzić wieczorek przed TV pudełkiem;P,i obejrzeć Film nadchodzi Polly,tylko widziałem już go 3 razy,więc oglądać go po raz 4 to chyba lekka przesada;),chodź jak na komedie jest super,i idzie się nie źle uśmiać,bardzo poprawia humorek;).

Zgadzam się. Nie wyobrażam sobie jak można nie kochać zwierzaków, mój psiak mnie po prostu rozbraja i ujmuje niesamowicie swoją miłością i wdzięcznością. A co filmów, to Francuski pocałunek przegapiłam dziś, ale Nadchodzi Polly zaczęłam oglądać, i do pierwszej przerwy na reklamy już zdążyłam się nieźle uśmiać, więc świetnie się zapowiada. Miłego wieczoru :-)))

Dokładnie,ja na mojego psiaka spojrzę,to od razu mi pogodniej robi,i do tego nie raz swoim zachowaniem,potrafi tak rozbawić jak nie 1 komedia he he ;).A ten film mówiłem że bardzo fajny,i idzie się uśmiać,mam nadzieję że do samego końca ci się podobał,i cię bawił;)Miłej nocki Tobie ;-)

Tak, pośmiałam się, i daję duże 6. Za tydzień P.S. Kocham Cię, i to z kolei ja widziała już chyba2 czy 3 razy, ale obejrzę znowu :-))a co tam! Widziałeś?

Nom to najważniejsze że się ubawiłaś,a nie wynudziłaś,i nie zasnęłaś ;P.A jeśli chodzi o P.S Kocham Cię,to jest również bardzo dobry film,tylko to już zupełnie inny klimat niż ten wczorajszy film,bo to jednak inne gatunki,P.S Melodramat,a Polly kom.rom.:)

Hmmm, nigdy nie postrzegałam tego filmu jako melodramat, jest tam sporo romantyki, a i kilka zabawnych scen się znajdzie. Może nie typowa komedia romantyczna, bardziej obyczajówka, ale czy melodramat?Choć w istocie tak jest opisany na filmweb, ale nie skalsyfikowałabym go w ten sposób.

W sumie racja,bo za dużo tam dramatu nie zauważyłem,i dlatego ten film mi się podobał,,ze były takie mieszane wątki,trochę romantyki,z odrobiną komedii chodź komedią bym tego nie nazwał,raczej romantyzm,z mieszanką humoru;)nom,i odrobiną dramatu.;)

Uhm, coś jak Listy do M, trochę komedii,niby romantyzmu ale i gorzkiej czasem rzeczywistości, ukazanej jednak w taki sposób by nie bolała, a przeciwnie była do przełknięcia i by zza niej nawet promyk słońca się ukazał. Lubię właśnie takie filmy.

Oj koleżanko,na pewno bym nie porównywał Listy do M do P.S .LDM to typowa komedia romantyczna,z odrobiną dramatu,a ten drugi film,to zupełnie inny gatunek,na pewno nie taki głupkowaty;D,ale listy rewelka komedia,w super świątecznym klimacie;).

No właśnie nie. W Listach niby zabawnie, ale mamy dziecko, które pozostaje samo w święta, bo Mama nie żyje,a Tata pracuje, mamy kobietę w ciąży, także pozostawioną samą sobie, bo partner okazał się nieodpowiedzialny, mamy kobietę, która zdradza męża, i obraz rodziny, gdzie dawno nie ma dialogu i zrozumienia, mamy dzieciaka, który kradnie jedzenie, gdy jego pijana matka śpi .. itd. W PS mamy kobietę, która straciła ukochanego, a w obu tych filmach, w większym lub mniejszym stopniu smutki okraszone są zabawnymi tekstami i sytuacjami. Wg mnie bardzo to podobne, i podobnie ukazane. :-)Ale to moje odczucie :-)

co do odrobimy dramatu, to w Listach o wiele go więcej niż w PS., ponieważ w PS spotykamy się ze śmiercią, a w Listach z krzywdą ,głupotą,samotnością, oddaleniem i wszystkim tym co możemy zmienić wszystko, póki żyjemy.

Nom tak niby są te wątki niby smutne,ale i tak przedstawione z przymrużeniem oka,bo w każdej z tej scen jest coś zabawnego.np.matka tego chłopca pijana,a on w radosny sposób biega z komórką Mikołaja i go na każdym kroku w konia robi,i go wyśmiewa,a on nie wytrzymuje ze złości;).Nom może troszeczkę coś w tym jest co piszesz,ale jak dla mnie klimat jest inny.I może tak mi się wydaje bo na listach się bardziej ubawiłem niż na tym 2,bo było o wiele więcej zabawnych scen,z specyficznym poczuciem humoru,a tamten był bardziej taki smutnawy,a nie które osoby nawet uważają w komentarzach że na nim ryczały,a na listach tego nie było,może dla tego nazwali go Melodramatem;)

Kurcze, to ja chyba naprawdę nie pamiętam dobrze, bo ja się raczej śmiałam, a już na pewno nie ryczałabym na tym filmie..hmmm, zależy pewnie od nastroju i położenia, może teraz będę ryczeć ;-) dobranoc :-)

To akurat prawda,zależy wszystko z jakim nastawieniem,i z jakim poczuciem humoru oglądasz,no i w jakim towarzystwie;).Ja sobie muszę w sobotę przypomnieć jeszcze raz ten P.S,może teraz poczucie humoru bardziej mi dopisze i bardziej rozbawi,zobaczymy ;-P Dobranocka;-)

tak :-) w dobrym towarzystwie, z psiakiem przy boku, i z piwkiem wile filmów nabiera smaku ;-)

O tak,nawet gdy niekiedy filmy nie są w twoim guście,to i tak przyjemnie się ogląda,i do tego życie nabiera smaku,i koloru ;-)

rozmarzyłam się ::-)

Nom proszę,koleżanka jaka marzycielka,no no ;-),ale czasem dobrze pomarzyć,i oderwać się,od tej szarej rzeczywistości ;-)

hmm, marzycielka, może nie, ale właśnie tęsknię za taką prozą o jakiej wspomniałeś
proza też nie musi być szara

Nom pewnie że nie,bo ja zawsze mówię,życie jest dość czarno białe,więc samemu trzeba dodać mu kolorków,tak samo jest z prozom,i wszystkim innym ;-)

ano dobrze prawisz ;-)
co tam ostatnio ciekawego oglądałeś?
ja się szykuje na Sępa, może jutro...bo dziś Mad Men :-))

A no myślę że dobrze ;),ostatnio nic tak ciekawego nie oglądałem,bo były ciekawe meczyki w tv ;D.A jeśli chodzi o Sępa to ojciec oglądał,i mówił że to ciężki film,i jakoś ciężko ogląda,i mnie to jakoś zniechęciło do oglądanie jego ;-)

aha, a mnie koleżanka wczoraj bardzo zachęciła, ale faktycznie teraz skojarzyłam,że Ona lubi takie trudne kino, ale mimo to spróbuję
mam czas, bo nie oglądam meczy ;-)))

Nom każdy ma inny gust,jednemu się spodoba,a drugi powie jeny co to za głupi film ;D,ja mam na dysku naściągane tyle filmów,a jakoś nie mam nawet czasu ich oglądać,może przez to też że nie mam dziewczyny,i samemu nie chce się oglądać ;)

no tak, u mnie jest tak samo, pełno tego,ale samej się nie chce nawet włączać.Czekają na lepsze czasy :-)

Dokładnie,mam nadzieje tylko że te lepsze czasy,szybko nastaną,i nie trzeba będzie długo na nie czekać ;-)

czego i Tobie i sobie życzę, a tymczasem o 20 czeka nas PS.I love You :-))

Dzięki Wielkie ;),ja również z całego serducha koleżance tego Życzę,i żeby była w końcu szczęśliwa ;).A o 20-stej P.S.I Love You obowiązkowo trzeba oglądać,także życzę miłego seansu ;-)

Dzięki.Oglądałam i muszę przyznać, że prawdą jest to porzekadło,że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia ;-)
bo ogldając go samej, i w nieco innym położeniu niż niegdyś faktycznie wzruszał bardziej niż bawił,ale i tak udany to był seans :-)

Nom widzisz,ja oglądałem po raz drugi,i też za bardzo mnie nie śmieszył,ja go raczej odbieram jako film obyczajowy,z odrobiną tylko komedii;),ale fakt przyjemnie się oglądało ;)

Spójrz na kategorię: http://www.kinomaniak.pl/film/2480/listy-do-m/
przy tym nasza dyskusja czy to bardziej komedia czy dramat to mały pikuś.. bo to film historyczny a nawet wojenny hahahahahah :-)

Ta wojenny na pewno,non stop strzelają w nim,i pełno trupów na koniec ;P,jeszcze niech dopiszą że to horror jest ;D