Nareszcie jakaś dobra produkcja od Marvela. Ja wiem, że mówilo się ostatnio że Thunderbolts jest niezłe i może jest, ale F4 jest jeszcze lepsze.
Przede wszystkim klimat! Retrofuturyzm udał się na max, film jest ciekawy i miły wizualnie dla oka.
Być może film jest mało ryzykowny, bo wszystko to już było, twórcy w żaden sposób nie zaryzykowali, ale nadal dobrze się ogląda. Dlatego tylko 7. Ale nadal jest to 7 z satysfakcją i energią.
Ciekawe jest też zjawisko tej grupy, każda z tych postaci osobno jest byle jaka, ale razem to działa! W Avengersach postacie samo stanowiły, prawie o każdej można by nakręcić osobne filmy, a Ci bohaterowie faktycznie działają 'as a family'.
I jest to całkiem cool.
Może życzylibyśmy sobie, żeby film był bardziej 'badass' ale tu wyjątkowo to grało.