Podobno w Doctorze Strangeu tylko wystąpił jako cameo, nic więcej

Tak, o tym mówię. Świetnie pasuje do tej roli.

2 lata później i... Mr. Fantastica gra finalnie Pedro Pascal. Taki mały update :P

No tak, szkoda. Ale daje szansę Pedro, to klawy gość

Byłem dzisiaj zobaczyć. Pedro bardzo dobrze zagrał klasycznego Reeda - obmyśla każdy możliwy scenariusz, nawet jeśli musi kogoś poświęcić, bo po prostu tak ma. Stawia on dobro ogółu nad dobro danej jednostki. Jego relacja z Sue wypadła bardzo dobrze, podobnie "logiczne sceny". Możnaby rzec, że jest to najlepszy Reed w live action póki co. Pozdrawiam

Może być, ale z grupy wypada najsłabiej. Pascal gra Pascala.

No lipa ze dali Pedro a nie Johona.