A gra aktorska Toma Hanksa- mistrzostwo, tak samo zresztą jak Gary Sinise'a. Ten film pokazuje, że warto chodzić do kina i oglądać filmy, bo czasem udaje się reżyserom stworzyć tego typu perełkę.
doła? dlaczego? dobrze, może jenny umiera, ale forrest ma syna, to jest piękne! i daje sobie radę w życiu!
poza tym, na cześć forresta moj pies nosi jego imię.
Masz rację, łatwo po nim doła złapać, ale mimo wszystko to piękny film i warto go oglądać. Ja wciąż do niego wracam, co prawda dość rzadko, ale wracam. On zawsze mnie skłania do przemyśleń.
ten film jest po prostu genialny. Rzadko mnie coś porusza, do filmu podszedłem nastawiony sceptycznie, ale po obejrzeniu byłem zachwycony. Co prawda Forrest Gump trochę smuci, lecz daje coś więcej, to nieopisane uczucie które ma w sobie bardzo niewiele filmów ... zdecydowanie arcydzieło i polecam
jeden z DWÓCH filmów przy których płakałem jak dziecko. Scena w której Forrest stoi nad grobem złamie nawet największego twardziela.
No a do tego jeszcze trzeba dodać, że ten film oprócz pięknych, poruszających scen ma także świetnie dobraną muzykę, która tylko wzmaga reakcję na to, co widz ogląda. Polecam także książkę "Forrest Gump" Winstona Grooma, na podstawie której powstał ten film, bo to chyba jeden z tych rzadkich przypadków, gdy film jest równie wspaniały co książka.