fajny pomysł na scenariusz, ale to raczej przypomina bajke. Taki dzieciak nie miał by szans w normalnej szkole. Byłby bity, szturchany poniżany - po tygodniu by go wyrzucili dla jego dobra. Autor ominął ten problem przechodzące od razu dalej
To jest forum i tu się wyraża własne zdanie, a skoro go nie masz to sie nie wypowiadaj.
skad wiesz, ze dzieciak bylby tak traktowany? stereotypy sie klaniaja... poza tym autor podejmowal w filmie duzo wazniejsze tematy, niz problem dzieci niepelnosprawnych wysylanych do szkol publicznych [bo po 1. to sie nie zdarza, a po 2. jesli juz to jest to wina tylko i wylacznie rodzicow]. podchodzac w ten sposob do tego filmu, mozna inne projekcje oceniac w podobny sposob. jesli rambo, ktory dostaje od ciebie 7 nie jest bajka, to prosze o usuniecie twojego konta, gdyz szkoda zasmiecac serwer profilami ludzi z ubytkiem.
stereotypy? w jakim ty świecie żyjesz? nie chodziłeś nigdy do szkoły? zawsze znajdzie się w klasie "kozioł ofiarny" . Podchodzi to pod bajkę bo Forrest kończy szkołę ( a nawet studia), ale tez dlatego że za często mu się farci - w realnym świecie słabsi są "eliminowani" każdy kopie ich w du**. A porównywanie filmów sensacyjnych do dramatów jest bez sensu
nie porownuje gatunkowo tych filmow, tylko twoja ocena rambo i opinia forrescie. poza tym czy aby napewno gump byl slaby? byl glupi, co wcale nie znaczy, ze byl slaby. widziales przeciez jak pral kolesi, ktorzy wg niego robili krzywde Jenny. jesli byl tak slaby to dlaczego w kazdej sytuacji jakos sbie radzil. oczywiscie, ze mu sie farcilo jak kazdemu czlowiekowi, ktory do czegos dochodzi. czy myslisz, ze justin bieber nie jest ciota? jest, no i co? doszedl do tego, ze dzis laski na jego widok zrzucaja staniki podobno. jestes niespelna rozumu jesli nie zrozumiales dlaczego skonczyl studia. w usa, jesli nawet jestes kompletnym idiota i debilem, mozesz skonczyc dobra uczelnie grajac na wysokim poziomie w sport. nie trzeba tego wiedziec. to mozna bylo wywnioskowac. jesli byl debilem to jakos musial skonczyc ta szkole, a sport byl jedynym wytlumaczeniem.
zgadza się że studenci, którzy są dobrymi sportowcami w USA maja zdane studia mimo braków intelektualnych, ale mi chodzi o to że ludzie by mu nie dali żyć. Jako dziecko - tak był słaby, później po szkole wojskowej już nie.