Najciekawsze w tym filmie jest to że Forrest robi to co mu każą lub to co mu podpowiada intuicja.
Nie wiem czy kiedykolwiek powstanie równie piękny i wzruszający film
Może to jest taka historyjka ale film ogląda się przyjemnie
run Forrest! run!
6/10
Historia nie trzyma widza przed telewizorem. Ot zwyczajna historia gościa,
którego życie jest do dupy. Żadnego zwrotu - dalej jest beznadziejnie.
Najlepsze, że gość się nie załamuje. Ale to takie sztuczne - tak, jakbyśmy
oglądali robota. Historyjka na mroźne, ciemne wieczory...