widzieliście polski plakat a na nim zwrot"...a do teraz"? nawet nie potrafią przetłumaczyć porządnie...jaki film takie tłumaczenie
nie widzieliśmy,ale wierzymy na słowo,że coś spierdolili nasi wspaniali tłumacze
Co więcej dokładnie napisali tak: "Planuje ucieczkę niemożliwą... a do teraz..." A powinno być, że ucieczka nie była możliwa... aż do teraz" - to brzmi rozsądniej. A sama literówka jest niezłą kichą, jak to jest w ogóle możliwe... Przykre.