Jak napisano w recenzji "Zdechł pies" Burton powrócil do swoich korzeni, a jego stary nowy film jest pełny emocji. Burton poprostu zachwyca, oglądałem prawie wszystkie jego animacja i każda ma to cos w sobie, ja na to mówie atmosfera, nastrój lub przesłanie filmu. Fajna bajeczka na poprawę humoru.
Może i piękna wydmuszka, ale zupełnie nie mam z tym problemu. Opcja proponowana przez
Burtona jest magiczna, zachwycająca wizualnie i pochłaniająca bez reszty. Przy okazji bardzo
pesymistyczna, bo to świat, w którym łatwiej wskrzesić psa, niż nawiązać z kimś nić porozumienia.
Jak dla mnie Burton mógłby robić same...
Powstanie tego filmu wyobrażam sobie tak:
przyszedł Burton do siedziby Disneya, z pomysłem na świetny film, powiedział że potrzebuje tyle i tyle milionów. A oni na to odpowiedzieli: "ok, panie Burton, pomysł nam się podoba, tu są miliony, proszę wziąć szablon na scenariusz."
Każdy cholerny film Disneya jest taki...
Znakomicie zrealizowana, naszpikowana cytatami i chyba nie do końca dla dzieci. Jestem pełen uznania dla faceta, który realizuje film animowany metodą poklatkową i w dodatku czarno - biały. Dużo w tym zabawy, wzruszeń trochę horroru. Danie bardzo smakowite. 8/10.
Burton tworząc postać Edgara na 150% wzorował się na Tofiku z Ani Mru Mru :D
Ta sama budowa ciała, identyczny garb, uzębienie :p
Dałbym 8 gdyby nie ostatnie 20 minut troche chaotyczne,główny bohater czyli sparky gdzies tam
zszedł na drugi plan i przez chwile o nim zapomniałem przez te potworki dziwaczne ...ogólnie
słodki film czy tam bajka jak kto woli....sparky bardzo słodki piesio :> momentami sie wzruszyłem
:D
miło sie...
Ani forma ,ani treść nie są jakieś nowatorskie,ale widziałem gorsze filmy:-) Oczywiście to moje
zdanie...
Jak wiemy cały film jest nawiązaniem do klasyków, mnie cały czas zastanawia czym był
inspirowany wygląd cmentarza, z czymś mi się to kojarzy, jakbym to wcześniej gdzieś widział, ale
nie przypominam sobie z czym. Ma ktoś jakieś pomysły?
A wiec niedawno wróciłam z tej bajki. Mam 12 lat i powiem szczerze, że film sam w sobie jest fajny, ale niestety fabuła jest denna. Owszem bajki Burtona są "dziwne", ale jeśli chodzi o "Frankenweenie" to powiem, że ja bym dała tą bajkę od 13, 14 lat. Nie chcę spojlerować ludzią, którzy nie oglądali tej bajki, ale...
Tak jak w temacie. Interesują mnie numery: 13, 14, 6, 19 i 12.
zdj.
http://img202.imageshack.us/img202/1378/filmyvs.jpg
Z góry dziękuję.
Profesr fizyki mówi do chłopca "W moim kraju nawet hydraulik dostał Nobla". A czy to nie jest
nawiązanie do naszej mlekiem i miodem płynącej krainy, a laureatem nagrody Nobla jest Elektryk
a nie Hydraulik. Co myślicie?
Nie mam pojęcia co wybrać i co byłoby bardziej klimatyczne. Proszę o doradzenie, bo nie wiem na
co się zdecydować, a na coś muszę :D
mowie wam już od reklamy w kinie już na 100% na to nie pujde bo jak mozna robic filmy dla dzieci czarno biale i wogule nie lubie takich postaci
Krytycy rozpływają się w zachwytach okrzykując „Frankwenweenie” powrotem Burtona do dawnej formy. Czy słusznie? Niby tak, ale…
Zaczyna się obiecująco, filmowy świat zaprojektowany jest z klasą, czarnobiały obraz dodaje szyku, film obfituje w różne małe ,ale fajne, pomysły realizacyjno-fabularne, liczne nawiązania...
Uwielbiam pastiszowe, archaiczne smaczki z horrorów pośledniej jakości - a ten film w całości się z nich składa. A animacja na najwyższym poziomie. Szkoda tylko, że nie wykorzystano bardziej potencjału całego grona kapitalnych postaci. Można by było zrobić oddzielne filmy o każdym z nich lub serial o wszystkich. ;)
Dobry film, odcinajacy się od wszędobylskiej taniej akcji i przewidywalnych scen. Wielka sala z
15-oma osobami (dzień po premierze) jest tego najlepszym dowodem :). Film naprawdę nietuzinkowy z nutką tajemniczości Burtona- swoją drogą powienien już funkcjonować przymiotnik od jego nazwiska. Naprawdę polecam.