Akcja rozgrywa się gdzieś na wschodzie - film opowiada historię trzech Amerykanów, którzy zostali opętani przez ducha-kanibala. Trailer jest na yt :)
Jeszcze nie oglądałem, ale zawsze mnie śmieszy jak ktoś patrzy na grę aktorów w horrorze. To nie aktor ma mnie przestraszyć tylko jakiś duch, demon albo jakaś inna zjawa.
Ale aktor ma cię przekonać że ten duch,zjawa demon jest przerażający. Jak nie potrafi grać to nie będzie to wiarygodne.
Czym ma mnie przekonać? To nie on ma mnie przestraszyć. Dla mnie w horrorach mogli by grać żule spod budki z piwem, dla mnie nie ma to żadnego znaczenia.